Eskalacja konfliktu między Indiami a Pakistanem. Linie lotnicze mają problemy
Zaostrzenie konfliktu granicznego między Indiami a Pakistanem oznacza kłopoty dla linii lotniczych, nie tylko dla tych azjatyckich, ale też dla europejskich, realizujących rejsy na Daleki Wschód. Z powodu eskalacji sporu i zamknięcia pakistańskiej przestrzeni powietrznej część przewoźników musi zmienić trasy przelotów.
2019-02-28, 08:50
Linie lotnicze zostały zmuszone do omijania Pakistanu i północnych Indii. Singapore Airlines i British Airways zmieniły trasy swoich rejsów do wschodniej Azji. Z kolei Thai Airways tymczasowo całkowicie wstrzymały loty do Europy - to ze względu na ogromny tłok w powietrzu nad południowym Pakistanem i niemożliwość wyznaczenia alternatywnej trasy przelotu.
Część lotów do Indii została przekierowana bardziej na południe - do Bombaju. Eskalacja konfliktu to też problem dla lokalnych przewoźników - część z indyjskich linii lotniczych wstrzymała loty na północ kraju.
Problemy dla pasażerów
W niektórych przypadkach konieczność zmiany trasy może oznaczać dodatkowe tankowanie. Sytuacja jest poważna, bo z korytarza nad Indiami i Pakistanem dziennie korzysta nawet 800 samolotów, realizujących rejsy między Europą a wschodnią Azją i Australią.
Pasażerowie mogą spodziewać się utrudnień. Już teraz pojawiają się doniesienia o samolotach, które zostały zawrócone znad północnych Indii.
Starcie o góry
Konflikt graniczny między Indiami a Pakistanem toczy się od wielu lat. Punktem spornym jest Kaszmir - górzysty region, do którego pretensje częściowo roszczą sobie też Chiny. Ostatnia eskalacja zaczęła się 14 lutego, gdy w zamachu bombowym zginęło 40 członków indyjskich oddziałów paramilitarnych. Indie odpowiedziały atakiem rakietowym na bazę "bojowników". W międzyczasie Pakistan zestrzelił dwa indyjskie samoloty wojskowe.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, BBC, md