Polscy eksporterzy skutecznie ratują gospodarkę. Tak wynika z analiz PIE
Eksport kolejny raz pomógł polskiej gospodarce - tym razem w zamortyzowaniu skutków kryzysu spowodowanego pandemią twierdzi dr. Jakub Sawulski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).
2020-12-20, 12:08
W opinii eksperta PIE największym atutem naszego eksportu jest struktura sprzedawanych za granicę towarów.
-Jest on bardziej zdywersyfikowany niż w innych państwach europejskich. O ile w grupie wyszehradzkiej bardzo duża część eksportu do Niemiec to samochody i maszyny, to w Polsce jest ona znacznie mniejsza, a większy jest udział produktów rolno-spożywczych, na które w pandemii popyt nie spadł znacząco - podkreśla Jakub Sawulski.
Powiązany Artykuł
Wysoka nadwyżka w handlu zagranicznym Polski. Najwyższy poziom od ponad 15 lat
Zdumiewająca elastyczność
Eksporterzy wykazują się dużą elastycznością i umiejętnością szybkiego reagowania na warunki kryzysowe - ocenił analityk PIE.. Dodał, że dzięki temu "eksport po raz kolejny pomógł polskiej gospodarce - tym razem zamortyzować skutki kryzysu spowodowanego pandemią".
Według raportu PIE co 5. polski eksporter wskazuje, że w trakcie pandemii znalazł nowych odbiorców dla swoich produktów. A co 7. mówi, że w czasie kryzysu znalazł nowe zagraniczne rynki zbytu.
Przypomniał, że po dziesięciu miesiącach tego roku, suma naszego eksportu w złotych (PLN) była na tym samym poziomie co w tym samym okresie 2019 r. Eksport załamał się w okresie od marca do maja, ale potem bardzo szybko odrobił straty. Ubiegłoroczny poziom eksportu Polska osiągnęła najszybciej z państw grupy Wyszehradzkiej.
REKLAMA
Firmy wiedzą jak się dostosować
Ekspert z PIE zwrócił uwagę, że polska gospodarka stopniowo przyzwyczaja się do funkcjonowania w warunkach epidemii.
-Mieliśmy ostre restrykcje gospodarcze w marcu i kwietniu i wtedy był bardzo znaczący spadek PKB. Teraz mamy porównywalne obostrzenia, a mimo to spadek PKB jest dwukrotnie mniejszy w tym kwartale - podkreślił Jakub Sawulski. Według niego dzięki temu, że firmy nauczyły się już działać w trudnych warunkach, gospodarka w coraz mniejszym stopniu będzie odczuwać kolejne obostrzenia pandemiczne.
Powiązany Artykuł
Analiza: światowy handel ucierpiał mniej, niż przewidywano
Jaki będzie 2021 rok ?
PIE zakłada, że w przyszłym roku eksport pozostanie jedną z sił napędowych naszej gospodarki. "W tym roku mamy już znaczącą nadwyżkę w handlu zagranicznym – tylko w październiku wyniosła ona 1,7 mld euro. W 2021 r. mamy szanse ją utrzymać" - ocenił Sawulski.
PIE prognozuje też, że w 2021 r. polski PKB będzie większy o 4,2 proc. niż w tym roku. Dodał, że według PIE w pierwszym kwartale 2021 r. spadek Produktu Krajowego Brutto wyniesie ok. 2 proc., a nie 3-4 proc., jak prognozują OECD czy KE.
REKLAMA
PR24/IAR/PAP/sw
REKLAMA