Co dalej ze światową turystyką? Paszporty szczepionkowe nie wystarczą, ożywienie dopiero w 2024 roku

2021-03-25, 08:24

Co dalej ze światową turystyką? Paszporty szczepionkowe nie wystarczą, ożywienie dopiero w 2024 roku
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/Eduard Goricev

W sytuacji obostrzeń gospodarczych tzw. przepustki podróżne lub paszporty potwierdzające szczepienie nie wystarczą, by ożywić turystykę – uważają analitycy Allianz Research i Euler Hermes. Ich zdaniem wzrost tej branży zacznie się dopiero w 2024 r. – w Europie szybciej niż w USA czy Azji.

W opinii autorów opracowania Allianz Research i Euler Hermes pandemia COVID-19 może położyć kres "zglobalizowanej" turystyce i podróżom na długi czas, zmuszając firmy działające w branży turystycznej oraz związanej z podróżami do zmiany ich modeli biznesowych.

W okresie, w którym rządy dążą do wprowadzenia coraz bardziej rygorystycznych środków w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się nowych, bardziej zaraźliwych wariantów COVID-19, "przepustki podróżne" lub "paszporty potwierdzające szczepienie" nie wystarczą, aby ożywić turystykę.

– Ożywienie nastąpi dopiero w roku 2024 – oceniono.

Powiązany Artykuł

lotnisko covid free shutt 1200 .jpg
"Jest bardzo dużo kontrowersji". Wiceszef MSWiA o tzw. paszportach szczepionkowych


Szybki rozwój branży mało prawdopodobny

Analitycy zwrócili uwagę, że w przypadku Chin i Republiki Południowej Afryki odporność stadna powinna zostać osiągnięta w drugiej połowie 2022 r. Obok Indii, szczególne opóźnienia w zakresie szczepień występują w regionie Ameryki Południowej.

– Jeśli weźmiemy pod uwagę, że obecne załamanie gospodarcze rozpoczęło się w pierwszym kwartale 2020 r., oznacza to, że sektor globalnych usług turystycznych i dotyczących podróży może powrócić do poziomu sprzed kryzysu w drugiej połowie 2022 r. – czytamy w opracowaniu.


Analitycy podkreślili jednak, że obecna pandemia wywołała bezprecedensowy kryzys gospodarczy, pociągając za sobą wprowadzenie poważnych ograniczeń, takich jak zakazy przemieszczania się i bardzo surowe przepisy dotyczące ograniczeń w podróżowaniu, a także godziny policyjne, które nadal mają wpływ na życie wielu osób w bogatych krajach o dojrzałej gospodarce.

– W konsekwencji, prawdopodobieństwo powrotu szybkiego rozwoju w branży turystycznej w przyszłym roku jest bardzo mało prawdopodobne – oceniają analitycy.

Według nich w przypadku Europy ożywienie w branży turystyki powinno nastąpić szybciej niż w regionach USA oraz Azji i Pacyfiku – prognozy na rok 2024 mówią o 771 mln turystów, co stanowi ponad trzykrotność rekordowego najniższego poziomu odnotowanego w skali całego świata w roku 2020 r.

Potwierdza to badanie przeprowadzone przez Światową Organizację Turystyki ONZ wśród profesjonalistów z branży turystycznej. Większość z nich nie spodziewa się powrotu do poziomu sprzed pandemii wcześniej niż w roku 2023. 41 proc. respondentów stwierdziło, że spodziewa się powrotu do normy dopiero w roku 2024 lub później.


Wprowadzenie zakazów może okazać się skomplikowane

Według Allianz Research i Euler Hermes Europa prawdopodobnie odnotuje większą liczbę wizyt turystów niż inne regiony, ponieważ w 2020 roku odnotowała największy spadek w wartościach bezwzględnych, wynoszący ponad 500 milionów turystów międzynarodowych. – Europa może najwięcej zyskać pod względem ożywienia w turystyce, jeśli uda jej się opracować skuteczne rozwiązanie w zakresie paszportu i kart szczepień – wskazują analitycy.
Jednak – jak dodano – nawet przy założeniu, że system paszportów szczepień będzie działać, mogą pojawić się trudności.

– Niezależnie od polityki certyfikatów, konsekwencje mogą wynikać ze sposobu wykorzystania paszportów w gospodarce – ocenili eksperci.

Wprowadzenie zakazów dotyczących swobody przemieszczania się osób niezaszczepionych, zarówno w kraju, jak i za granicą, może okazać się bardzo skomplikowane.

Ożywienie światowego sektora turystyki może też okazać się trudne z powodu przedłużających się ograniczeń podróżowania w krajach Azji i Pacyfiku oraz obu Ameryk, ze względu na pojawienie się nowych mutacji wirusa.

– Prognozuje się, że liczba przyjazdów turystów do tych regionów w 2024 r. osiągnie odpowiednio 326 mln i 136 mln – czytamy.
Podział w rynku europejskim pod względem liczby przyjazdów turystów ma wzrosnąć do 55 proc. w 2024 r. w porównaniu z 51 proc. w 2019 r., podczas gdy w Ameryce Północnej pozostanie niezmieniony (około 10 proc.), a w regionie Azji i Pacyfiku zmniejszy się z 25 proc. do 23 proc.

PolskieRadio24.pl, PAP, DoS

Polecane

Wróć do strony głównej