Gibraltar znosi obowiązek noszenia maseczek na ulicach
Gibraltarczycy mogą poruszać się po otwartych przestrzeniach publicznych bez masek na twarzy, sześć miesięcy po tym, jak stały się one obowiązkowe, informuje agencja Reutera.
2021-03-28, 17:58
Tyle, że obowiązek ich noszenia utrzymano w sklepach oraz w transporcie publicznym.
Mieszkańcy Gibraltaru już zaszczepieni
Rząd Gibraltaru zapowiedział w zeszłym tygodniu złagodzenie zasad noszenia masek, ponieważ większość dorosłej populacji na tym terytorium Wielkiej Brytanii została zaszczepiona, a liczba przypadków koronawirusa jest wyjątkowo niska.
Powiązany Artykuł
Trzecia fala pandemii w Europie. Zobacz, jakie obostrzenia obowiązują w innych krajach
Rząd podał, że obecnie na Gibraltarze odnotowano 10 aktywnych przypadków koronawirusa, a liczba ofiar śmiertelnych na tym terytorium Wielkiej Brytanii, które liczy 33,7 tys. mieszkańców, wyniosła 94.
REKLAMA
- Fajnie jest wrócić do normalności i po prostu widzieć ludzi dobrze się bawiących i miejmy nadzieję, że bezpiecznych - powiedział agencji 45-letni Peter Maund.
Z ulic maski znikają, ale w sklepach i w transporcie nadal są obowiązkowe
Maski nie są już wymagane wzdłuż głównej ulicy Gibraltaru i okolic, chociaż ich używanie pozostaje obowiązkowe w transporcie publicznym i w sklepach.
Paul Anthony, idący bez maski z żoną Catherine, chwalił osiągnięcie Gibraltaru w zaszczepieniu prawie całej dorosłej populacji.
Reuter, jk
REKLAMA
REKLAMA