USA mogą ograniczyć dostawy dla chińskich firm. Jest deklaracja amerykańskiej sekretarz handlu
Amerykański dziennik "New York Times" wskazuje, że chińskie firmy, które będą naruszać sankcje USA wobec Rosji za zaatakowanie Ukrainy, same mogą stać się celem restrykcji. Gazeta powołuje się na słowa sekretarz handlu Giny Raimondo. Chińskie władze zapowiedziały zaś, że będą bronić interesów chińskich firm i obywateli.
2022-03-09, 12:06
Amerykańska sekretarz ds. handlu Gina Raimondo w wywiadzie dla dziennika "New York Times" ostrzegła, że chińskie firmy naruszające sankcje USA wobec Rosji, same mogą stać się celem restrykcji. W wywiadzie padła nazwa chińskiego koncernu SIMIC, który wcześniej dostarczał Rosji półprzewodniki.
- Rosja odcięta od świata. Podsumowanie nałożonych sankcji
- Ropa i gaz dla UE to 20 proc. budżetu Rosji. PIE: to jedno z kluczowych źródeł finansowania wojny
- W Europie drastycznie rosną koszty utrzymania. Jutro decyzja EBC ws. stóp procentowych
Gina Raimondo zapowiedziała, że jeśli ta oraz jakiekolwiek inne chińskie firmy będą kontynuować dostawy do Rosji półprzewodników, czy też innych zaawansowanych technologii, same mogą zostać odcięte od dostępu do amerykańskich technologii i sprzętu.
Chiny milczą i nie reagują
Chińskie władze zapowiedziały obronę interesów chińskich firm i obywateli. Chiny nie potępiły Rosji za inwazję na Ukrainę, a w pierwszych dniach wojny m.in. zniosły ograniczenia dotyczące zakupu rosyjskiej pszenicy. Chiny sprzeciwiają się nakładaniu na Rosję sankcji.
REKLAMA
Amerykańskie restrykcje wobec Rosji obejmują m.in. zakaz handlu podmiotów z USA z rosyjskim bankiem centralnym i innymi państwowymi instytucjami finansowymi, a także z niektórymi firmami. Zakładają też ograniczenie eksportu technologii do Rosji. Z kolei we wtorek prezydent USA Joe Biden ogłosił nałożenie embarga na import z Rosji ropy naftowej oraz skroplonego gazu ziemnego.
PolskieRadio24.pl, IAR, md
REKLAMA