Na rynkach ropy duże spadki cen. Optymizm inwestorów budzą rozmowy Rosja-Ukraina
Ceny ropy spadają na giełdach w Nowym Jorku i Londynie po tym, jak w ubiegłym tygodniu zaliczyły duże wahania cen. Notowania WTI dochodziły do 130 dolarów za baryłkę, a Brent zbliżyły się do ok. 140 dolarów. Teraz inwestorzy skupiają uwagę na negocjacjach Rosja-Ukraina. Według maklerów skłaniają one do ostrożnego optymizmu.
2022-03-14, 08:51
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 106,09 dolarów, niżej o 2,96 proc.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na maj jest wyceniana po 109,66 dolarów za baryłkę, niżej o 2,67 proc.
Grupy robocze stale funkcjonują
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak poinformował, że w poniedziałek odbędzie się kolejna runda negocjacji rosyjsko-ukraińskich. Wcześniej mówił o tym rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
"Negocjacje trwają non stop w formie wideokonferencji. Grupy robocze stale funkcjonują. Wiele spraw wymaga stałej uwagi. W poniedziałek 14 marca odbędzie się sesja negocjacyjna podsumowująca wstępne wyniki" - napisał Mychajło Podolak na Twitterze.
REKLAMA
Wcześniej doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego mówił o pracach nad pakietem porozumień uwzględniającym stanowisko strony ukraińskiej w kontekście negocjacji z Rosją i zaznaczył, że "dopiero wtedy, gdy wszystko to będzie opracowane i wstępnie uzgodnione, mogą spotkać się prezydenci obu krajów".
- Myślę, że tak się stanie i że droga do tego nie jest tak długa - ocenił.
Zastrzegł jednak, że "potrzebny jest czas", i zapewnił, że strona ukraińska "będzie się starała, by odbyło się to jak najszybciej".
Przerwa w rozmowach z Iranem
- Na giełdach ropy widać, że wyceniają one szanse na zbliżenie stanowisk Rosji i Ukrainy, biorąc pod uwagę kilka zachęcająco brzmiących komentarzy - powiedziała Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.
REKLAMA
- W zeszłym tygodniu w Moskwie i Kijowie sytuacja zaczęła "odwracać się" na korzyść prowadzenia rozmów i kompromisu - dodała.
Tymczasem w piątek została rozwiana perspektywa pojawienia się dodatkowych dostaw ropy na globalne rynki z Iranu.
Władze w Teheranie i światowe mocarstwa zawiesiły rozmowy o przywróceniu umowy nuklearnej z 2015 roku.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell napisał na Tweeterze, że przerwa w rozmowach z Iranem była wymagana ze względu na "czynniki zewnętrzne".
REKLAMA
Josep Borrell dodał, że strony zbliżyły się do porozumienia, ale nie powiedział, kiedy, ani czy, negocjacje z Iranem zostaną wznowione.
Rzecznik irańskiego MSZ Saeed Khatibzadeh podkreślił z kolei, że przerwa w negocjacjach Iranu z Zachodem niekoniecznie oznacza "koniec drogi" i może dać impuls do rozwiązania jeszcze nierozstrzygniętych kilku kwestii.
Rosja chce gwarancji USA
Stany Zjednoczone i ich europejscy sojusznicy muszą teraz zdecydować, jak zareagują, jeśli Iran będzie nadal rozwijał swój program nuklearny, w ramach którego już wzbogacił uran do poziomu bliskiego potrzebnemu do broni atomowej.
Rzecznik departamentu Stanu USA Ned Price powiedział, że "niewielka liczba" złożonych kwestii wstrzymuje osiągnięcie porozumienia z Iranem i że USA nadal są zaangażowane w próby ożywienia porozumienia nuklearnego.
REKLAMA
- Nadal wierzymy, że jesteśmy blisko potencjalnej umowy z Iranem - podkreślił.
W sobotę Rosja ostrzegła, że chce gwarancji USA, że sankcje nałożone na nią za jej inwazję na Ukrainę, nie wpłyną na planowane przez Rosjan partnerstwo z Iranem.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA