"To jest stały postulat". Polska czeka na unijną jedność w kwestii embarga na rosyjskie surowce
- Polska sama nie może wprowadzić embarga na rosyjskie surowce energetyczne, szukamy innych rozwiązań - powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Jak dodała, rząd zastanawia się, w jaki sposób przedsiębiorstwa, które mają wieloletnie kontrakty z Rosją, mogą uniknąć dotkliwych kar.
2022-03-22, 10:47
- Wprowadzenie przez UE embarga byłby bardzo dobrym scenariuszem, i to scenariusz, którego oczekujemy - mówiła minister klimatu i środowiska w TVP Info.
Jak podkreśliła, odcięcie się przez Polskę od rosyjskich surowców to za mało.
- Gdyby cała Europa się na to zdecydowała, konsekwencje byłyby dotkliwe dla Federacji Rosyjskiej - stwierdziła dodając, że będzie to przedmiotem rozmów na Radzie Europejskiej.
"Jesteśmy w stanie zabezpieczyć kolejną zimę"
Według Anny Moskwy Polska jest w stanie się przygotować do samowystarczalności jeśli chodzi o węgiel, ale uruchomienie dodatkowego wydobycia w kraju wymaga czasu. Jak powiedziała, węgiel jest importowany przede wszystkim na potrzeby gospodarstw domowych oraz małych ciepłowni na wschodzi kraju.
REKLAMA
- Jako państwo zabezpieczymy alternatywne zapasy, aby móc przekazać obywatelom przed sezonem jesienno-zimowych węgiel inny niż rosyjski. Z niewielką ilością z zewnętrznych dostaw jesteśmy w stanie sobie kolejną zimę zabezpieczyć - powiedziała szefowa resortu klimatu.
- W okresie przejściowym jesteśmy zmuszeni do importu węgla, ale nie musi i nie może to być import z Rosji. Na kolejny sezon jesienno-zimowy potrzebujemy dodatkowych ilości węgla z importu, ale z kierunku innego niż rosyjski - dodała.
Według niej, Polska może już teraz zrezygnować z dostaw gazu z Rosji. Jak przypomniała, mamy terminal LNG i go rozbudowujemy, a większość państw europejskich, nawet jeśli ma terminal, to nie ma infrastruktury przesyłowej, nie ma infrastruktury magazynowania, nie napełnia magazynów.
Duże państwa UE nie zgadzają się
W czwartek i piątek w Brukseli odbędzie się szczyt Rady Europejskiej, w którym udział weźmie również prezydent USA Joe Biden. Tematem spotkania mają być m.in. sankcje przeciw Rosji oraz pomoc humanitarna.
REKLAMA
Rzecznik rządu Piotr mówił w poniedziałek, że Polska będzie domagała się jak najszybszego uruchomienia sankcji przeciw Rosji w kwestii ropy, gazu i węgla.
- Cały czas ten postulat będziemy podnosić pomimo tego, że niestety duże państwa Unii Europejskiej na ten postulat się nie zgadzają, to jest stały postulat, który ma odciąć zasilanie machinie wojennej Władimira Putina - stwierdził Piotr Müller.
Również w poniedziałek minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto oświadczył w Brukseli, że Węgry nie poprą sankcji przeciw Rosji, które zagrażałyby bezpieczeństwu zaopatrzenia Węgier w energię.
- Z całą pewnością nie uda się osiągnąć europejskiej jedności w sprawie ewentualnych sankcji UE skutkujących ograniczeniem lub wstrzymaniem dostaw energii z Rosji - stwierdził Peter Szijjarto.
REKLAMA
Węgry podpisały we wrześniu 2021 r. 15-letnią umowę na dostawy z Rosji 4,5 mld m3 rocznie gazu.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA