Premier jednoznacznie: rząd nie wprowadzi opłat za drogi ekspresowe dla samochodów osobowych

Po tym, gdy Komisja Europejska zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy, minister rozwoju i technologii Waldemar Buda przyznał, że "reforma w ramach KPO w sprawie opłat za drogi ekspresowe faktycznie jest, ale dotyczy ona samochodów wysokotonażowych, czyli ciężarowych, czyli tego co już dzisiaj jest".

Premier: STOP FAKE NEWS

- W internecie pojawiły się kolejne fake newsy związane z rzekomymi planami rządu. Warto je zweryfikować. STOP FAKE NEWS. Rząd nie wprowadzi żadnych nowych opłat za drogi ekspresowe dla samochodów osobowych! - zapewnił szef rządu we wpisie na Facebooku.

Reforma - zaznaczył Waldemar Buda - miałaby rozszerzyć system opłat na inne drogi, które dzisiaj nie są nim objęte.

- Budujemy rocznie kilkaset kilometrów dróg ekspresowych, a one nie są włączane do systemu równolegle. Komisja Europejska pytała, dlaczego mamy tyle dróg ekspresowych, a systemem objętych jest tylko część. Tylko takie oczekiwania KE są w tym zakresie. Nie ma takich planów z naszej strony i ze strony KE, aby reforma dotyczyła samochodów osobowych - zapewnił minister.

REKLAMA

Wypełnienie zobowiązań KPO

Resort infrastruktury zapewnił, że nie są prowadzone ani planowane prace związane z objęciem odcinków dróg ekspresowych opłatami za przejazd pojazdów lekkich.

"Najbliższe rozszerzenie systemu poboru opłat jest planowane wyłącznie dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusów. Będzie to wypełnienie zobowiązań zawartych w Krajowym Planie Odbudowy - wyjaśnił w komunikacie rzecznik prasowy resortu infrastruktury Szymon Huptyś.

PR24.pl, PAP, DoS