Wielka wojna Coca-Coli z Pepsi, a w Dino zaskoczenie. Tu rządzi polska oranżada
Rywalizacja majonezu Kieleckiego i Winiary rozlała się na całą Polskę. A jak wygląda starcie między Pepsi i Coca-Colą o wpadnięcie w oko podczas zakupów? Oto dane prosto ze sklepów.
2025-12-23, 14:57
Najważniejsze informacje w skrócie:
- W tegorocznym wyścigu o najlepszą ekspozycję Coca-Cola umocniła swoją przewagę nad Pepsi, zajmując ponad 21% powierzchni na sklepowych półkach, podczas gdy jej główny konkurent zanotował spadki.
- W kategorii soków i nektarów dominacja liderów jest jeszcze bardziej wyraźna, gdyż duet Tymbark i Hortex zagospodarował dla siebie niemal 40% dostępnego miejsca, spychając mniejszych graczy na margines.
- Sieci dyskontowe, takie jak Lidl czy Biedronka, wyłamują się z trendu promowania globalnych gigantów, oddając kluczowe miejsca markom własnym, takim jak Freeway, Solevita czy Riviva.
Wojna na półki. Decyduje impuls wzrokowy
W gorączce przedświątecznych przygotowań, gdy w sklepach panuje tłok, a czas staje się towarem deficytowym, klienci rzadko analizują etykiety. Decyzje zakupowe podejmowane są błyskawicznie, często pod wpływem impulsu wywołanego tym, co najbardziej rzuca się w oczy. Wiedzą o tym doskonale producenci napojów, dla których walka o „facing”, czyli liczbę produktów widocznych frontem do klienta, jest kluczowym elementem świątecznej strategii.
Jak wynika z najnowszej analizy firmy eLeader, która przy użyciu sztucznej inteligencji zbadała ekspozycje w polskich sklepach na przełomie października i listopada 2025 roku, w obu kluczowych kategoriach napojowych rynek został zdominowany przez zaledwie kilka potężnych brandów. Choć na rynku dostępnych jest wiele marek, to właśnie liderzy zagarnęli dla siebie największe kawałki sklepowego tortu.
Starcie gigantów: Coca-Cola ucieka Pepsi
W odwiecznej rywalizacji dwóch amerykańskich koncernów, tegoroczne święta należą do marki z czerwoną etykietą. Coca-Cola i Pepsi łącznie kontrolują ponad 37% ekspozycji w kategorii napojów gazowanych, co czyni je niekwestionowanymi królami tej sekcji.
Szczegółowe dane pokazują jednak, że równowaga sił została zachwiana. Coca-Cola zajmuje obecnie aż 21,4% udziałów w ekspozycji, co oznacza wzrost o 1 punkt procentowy względem roku ubiegłego. W tym samym czasie Pepsi straciła podobną wartość, kurcząc swój stan posiadania do 15,7%. Mimo intensywnych kampanii marketingowych obu firm, to Coca-Cola jest w tym roku bardziej widoczna dla polskiego konsumenta.
Hellena: smak dzieciństwa
Historia upadku i odrodzenia kultowej polskiej marki z Kalisza.
Co produkuje Hellena?
Marka słynie przede wszystkim z jednego, kultowego produktu:
Oranżada CzerwonaMa unikalny, "landrynkowy" smak, nieporównywalny z zachodnimi napojami. Firma jest też liderem rynku toników, stanowiących tańszą alternatywę dla Schweppesa.
Nostalgia w proszku
Produktem totalnie nostalgicznym jest oranżada w proszku.
Słynne saszetki ze strzelającym proszkiem w latach 90. rzadko trafiały do wody – najczęściej były wyjadane palcem prosto z torebki.
Upadek i odrodzenie
Historia marki była niezwykle burzliwa:
- Lata 90.: Potęga z Kalisza, zatrudniająca ponad tysiąc osób.
- 2005: Gigantyczne długi i upadłość. Marka prawie zniknęła z rynku.
- 2007: Ratunek przez polską firmę Jutrzenka (dziś Colian).
Czy to polska firma?
Tak, kapitał jest całkowicie polski. Obecnym właścicielem marki (w ramach grupy Colian) jest:
Jan KolańskiTo jeden z najbogatszych Polaków, który uratował markę przed zapomnieniem.
W tle walki gigantów o uwagę rywalizują pozostali gracze. Do najbardziej widocznych należą Schweppes, Fanta oraz polska Hellena, jednak żadna z tych marek nie zdołała przekroczyć progu 7% udziału w półce. Ciekawym wyjątkiem na mapie handlowej Polski jest sieć Dino, gdzie to nie globalne koncerny, lecz rodzima oranżada Hellena zajmuje najwięcej miejsca.
Owocowy duopol: Tymbark kontra Hortex
Jeszcze większą koncentrację rynku widać w alejce z sokami, nektarami i napojami owocowymi. Tutaj rywalizacja toczy się głównie między dwiema markami, które łącznie zajmują niemal 40 proc. ekspozycji. Liderem pozostaje Tymbark, którego produkty zajmują 23,3% miejsca na półkach, wyprzedzając Hortex, który posiada 16,2% udziałów.
Warto odnotować, że obie czołowe marki zanotowały w tym roku nieznaczne spadki zasięgów – Tymbark stracił ponad 1 punkt procentowy, a Hortex 0,2 punktu procentowego. Za plecami liderów o miejsce na stole walczą Kubuś (7,4%) oraz Fortuna (3,8%).
Czytaj także:
- Kawa podniosła singlom ciśnienie w portfelach. W listopadzie powrót do podwyżek
- Utrzymanie rodziny coraz droższe. Mięso, kawa i herbata uderzyły efektem skali
- Emeryci uratowani przez ziemniaki. Listopad dał chwilę finansowego oddechu
Źródło: eLeader/Michał Tomaszkiewicz