Popartugalczycy protestują przeciw obcięciu ratingu ich krajowi
Już nie tylko portugalskie władze, ale i zwykli obywatele protestują przeciwko działaniom firm oceniających wiarygodność kredytową. Ponad 20 tysięcy osób przyłączyło się do internetowej akcji przeciw agencji ratingowej Moody's.
2011-07-07, 16:31
Moody's kilka dni temu podjęła decyzję o obniżeniu oceny długoterminowych obligacji portugalskich do tak zwanego „śmieciowego” poziomu.
Liczba zwolenników akcji zorganizowanej na Facebooku rośnie w zawrotnym tempie. Już w kilka godzin po rozpoczęciu odpowiedziało na nią 9 tysięcy osób. Dziś ”na tak” jest prawie 24 tys. Portugalczyków.
Organizatorzy akcji piszą, że agencje ratingowe działają przede wszystkim w interesie Stanów Zjednoczonych. „Ewidentnie jesteśmy polem bitwy między Europą a USA. Mamy prawo sprzeciwić się tym niesprawiedliwym działaniom! Nie jesteśmy „śmieciowi”, jesteśmy 10-milionowym narodem, który ma prawo do przyszłości” - czytamy na Facebooku.
Internauci poszli śladami najważniejszych portugalskich polityków, którzy także krytykują agencje ratingowe. Premier Pedro Passos Coelho nazwał obniżenie ratingu „ciosem poniżej pasa”, a prezydent Anibal Cavaco Silva wyraził przekonanie, że decyzja Moody's „nie ma żadnego usprawiedliwienia”. Krytycznie o sprawie wyraził się także szef Komisji Europejskiej, Jose Barroso.
tk
REKLAMA