Dziś odbywa się głosowanie w sprawie długu USA

Zdaniem analityka rynków finansowych Pawła Cymcyka z AZ Finanse, wieczorne głosowanie w amerykańskim Senacie pokaże możliwości kompromisu między konserwatywnymi kongresmeni i Partią Demokratyczną.

2011-07-28, 15:53

Dziś odbywa się głosowanie w sprawie długu USA

Posłuchaj

Relacja Jana Pachlowskiego z Chicago (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Paweł Cymcyk powiedział IAR, że wieczorne głosowanie będzie miernikiem nastrojów i pokaże rynkom czy amerykańscy kongresmeni mają szansę się dogadać do 2 sierpnia. To głosowanie może być traktowane jako początek ustalania faktycznych zmian i programu cięcia deficytu budżetowego. Zarazem, zaznaczył analityk, rynki finansowe i inwestorzy potrzebują jasnego sygnału, że amerykańscy kongresmeni dogadają się.

Paweł Cymcyk uważa, że sprawa zwiększenia deficytu budżetowego związana jest po części z kampanią wyborczą. Teraz każda z partii chce pokazać wyborcom, że to ona potrafi najlepiej rozwiązywać problemy ekonomiczne Stanów Zjednoczonych.

Paweł Cymcyk wyjaśnia, że ważne jest, by limit długu został podniesiony, ponieważ wtedy Stany Zjednoczone będą mogły spłacić swoje obligacje. Papiery dłużne USA, zaznaczył analityk, są uznawane od niemal 100 lat za najbezpieczniejsze papiery finansowe na świecie. Są tym samym punktem odniesienia dla wszystkich innych inwestycji. Jeżeli okazałoby się, że te papiery nie są nic warte i nie są spłacane, to oznaczałoby to gigantyczne, negatywne reperkusje dla całego świata. Zdaniem analityka, nikt takiego wariantu nie jest w stanie traktować jako prawdopodobny.

Przewodniczący amerykańskiej Izby Reprezentantów John Boehner wezwał kongresmenów z Partii Republikańskiej do poparcia swego planu redukcji deficytu budżetowego. Jeśli polityczny spór o redukcję deficytu i podwyższenie limitu zadłużenia państwa nie zakończy się do wtorku, Stany Zjednoczone mogą utracić wiarygodność finansową.

REKLAMA

Plan Boehnera, który ma być głosowany we czwartek, przewiduje zmniejszenie amerykańskiego deficytu budżetowego o 917 miliardów dolarów w ciągu 10 lat. Limit zadłużenia państwa zostałby natomiast podniesiony o 900 miliardów. Planowi sprzeciwiają się konserwatywni kongresmeni z Partii Republikańskiej, którzy chcą większych cięć wydatków budżetowych.

tk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej