Rosja nie ma ropy, samoloty muszą zostać na ziemi
Moskiewskie lotniska mogą zostać zamknięte z powodu braku paliwa dla startujących samolotów.
2011-09-02, 12:00
Posłuchaj
Według agencji Interfax, problemy z dostawami paliwa lotniczego trwają od 2 tygodni i związane są z jego niewystarczającą ilością na rosyjskim rynku.
Informatorzy agencji Interfax przewidują, że jeśli sytuacja nie zmieni się, w przyszłym tygodniu mogą zostać wstrzymane rejsy z trzech największych moskiewskich lotnisk: Szeremietiewo, Domodiedowo i Wnukowo.
Najtrudniejsza sytuacja jest w międzynarodowym porcie lotniczym Szeremietiewo, z którego codziennie startują samoloty do większości europejskich miast. Kierownictwa portów lotniczych zwróciły się z prośbą do rządu Federacji Rosyjskiej o uruchomienie państwowych rezerw paliwowych. Jeden z informatorów agencji Interfax twierdzi, że brak paliwa na rynku spowodowany jest dużymi zakupami dokonywanymi na zlecenie Ministerstwa Obrony.
IAR,ab
REKLAMA
REKLAMA