Trzech na czterech nieubezpieczonych to mężczyźni - mówi Damian Dziąber z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Ważny wyrok TSUE dla posiadaczy samochodów: dopóki auto jest zarejestrowane, trzeba płacić OC
Przyczyną nie wykupywania obowiązkowych polis nie jest pandemia
Najwięcej wezwań wysłano do kierowców z dużych miast, co nie potwierdza tezy, jakoby pandemia utrudniała opłacenie składek.
00:27 ubezpieczenia.mp3 Z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że w 2020 roku wystawiono blisko 200 tysięcy wezwań do zapłaty, a to oznacza wzrost o 58 procent w porównaniu do roku 2019. /IAR/.
Damian Dziąber tłumaczy, że w miastach takich jak Warszawa i Wrocław, do których wysłano najwięcej wezwań, to ośrodki rozwinięte z wieloma możliwościami opłacenia składek, chociażby przy użyciu internetu.
Powiązanie stawek OC z punktami karnymi - zwiększy bezpieczeństwo na drodze?
Trudno uwierzyć w tłumaczenia nieubezpieczonych, że z nawet w pandemii mieli utrudniony kontakt z agentami czy z placówkami, gdzie można opłacić OC.
Brak OC może nas drogo kosztować
Eksperci od ubezpieczeń przypominają, że obecnie składkę można opłacić praktycznie bez wychodzenia z domu - w trakcie rozmowy z agentem przez telefon czy on line.
Brak ważnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nawet przez jeden dzień może mieć poważne konsekwencje dla kierowcy. W przypadku spowodowania kolizji może zostać on obciążony wszystkimi kosztami takiego zdarzenia.
IAR, jk