Do Polski trafiło z importu 12,5 mln ton węgla. Sasin: państwo stanęło na wysokości zadania
Spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks sprowadziły do Polski prawie 12,5 mln ton węgla, to 242 statki jakie przypłynęły do portów - poinformował wicepremier Jacek Sasin. Podkreślił, że w dobie wojny i kryzysu państwo stanęło na wysokości zadania.
2023-04-27, 13:06
Wicepremier, minister aktywów państwowych zwrócił uwagę, że jeszcze przed wojną rząd zdawał sobie sprawę z problemu wynikającego z wykorzystania przez gospodarstwa domowe oraz mniejsze ciepłownie rosyjskiego węgla i niedoboru surowca w związku z wprowadzeniem embarga na rosyjski węgiel.
Minister podkreślił, że wydał dyspozycję do spółek energetycznych, by jak najszybciej odeszły od rosyjskiego surowca.
- Uzależnienie od rosyjskiego węgla jest uzależnieniem zgubnym - zauważył.
Posłuchaj
REKLAMA
Krajowy węgiel dla indywidualnych odbiorców
Jacek Sasin przekonywał, że kiedy wiosna ubiegłego roku rząd wprowadził embargo na rosyjski węgiel, była to decyzja przemyślana.
- Żadnego pochopnego działania nie było. Zdawaliśmy sobie sprawę, że na rządzie spoczywa obowiązek wypełnienia luki po rosyjskim węglu - mówił.
Wskazał, że węgiel do Polski był importowany z praktycznie każdego kontynentu na świecie. Z kolei wydobywany przez polskie kopalnie surowiec był przesiewany, aby jak najwięcej krajowego węgla mogło też trafić do indywidualnych odbiorców.
3,3 tys. pociągów i 50 tys. ciężarówek
Minister poinformował, że spółki PGE Paliwa oraz Węglokoks sprowadziły do kraju z zagranicy prawie 12,5 mln ton węgla. To się przełożyło - jak mówił - na 242 statki z węglem, jakie wpłynęły do polskich portów. Z kolei z portów wyjechało 3,3 tys. pociągów i 50 tys. ciężarówek z węglem.
REKLAMA
Szef MAP dodał, że ponad 2.450 gmin włączyło się do sytemu dystrybucji węgla po gwarantowanej przez państwo cenie.
PR24.pl, IAR, PAP, DoS
REKLAMA