Węgiel wciąż tanieje. ARP: sytuacja na rynku międzynarodowym stabilizuje się

Międzynarodowy rynek węgla, w ostatnim czasie poddany wielu zawirowaniom, zaczyna się stabilizować - wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu. Dalszym spadkom cen węgla w Europie sprzyjają wysokie zapasy surowca w portach, rosnące temperatury, wyższa produkcja energii z OZE i niższe ceny gazu.

2023-06-14, 11:26

Węgiel wciąż tanieje. ARP: sytuacja na rynku międzynarodowym stabilizuje się
Według wstępnych danych portowych i celnych opracowanych przez platformę Argus, w kwietniu tego roku Unia Europejska i Wielka Brytania zaimportowały 4,2 mln ton węgla - 1 mln ton niż rok wcześniej.Foto: Artur_Nyk / Shutterstock.com

"W maju zapasy węgla w europejskich portach ARA (Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia) wzrosły o niespełna 450 tys. ton, do blisko 6,8 mln ton, i były najwyższe od prawie dziewięciu miesięcy" - czytamy w przygotowanym przez katowicki oddział ARP comiesięcznym przeglądzie publikacji prasowych dotyczących światowego rynku węgla w maju 2023 r.

Według obliczeń platformy Argus, taki poziom zapasów wystarczyłby na pokrycie ok. 170 dni pracy elektrowni węglowych w Niemczech.

"Rok wcześniej było to 96 dni, co wskazuje na stłumiony popyt na dostawy spot ze strony użytkowników sektora energetycznego" - podano w publikacji.

Jednocześnie spadają ceny gazu

W ocenie ekspertów, powodem stale rosnącego poziomu zapasów była spadająca produkcja energii z węgla, która w połączeniu ze spadkiem cen gazu ziemnego w Europie wywierała coraz większą presję na ceny węgla w dostawach do europejskich portów ARA - pod koniec maja znalazły się one blisko granicy 100 dolarów za tonę.

REKLAMA

Także tygodniowy indeks CIF ARA, obrazujący ceny węgla w tych europejskich portach, w maju odnotowywał kolejne spadki - ze 139 dolarów za tonę 5 maja do 128 dolarów za tonę w ostatnim tygodniowym notowaniu tego miesiąca, będącym średnią z notowań dziennych tego indeksu.

Jednocześnie spadały ceny gazu, a poziom tego paliwa w magazynach rósł, co - jak wskazują analitycy - jest jednym z czynników wpływających na europejską część międzynarodowego rynku węgla, obok rosnących temperatur, spadku popytu na energię oraz wzrastającej produkcji energii odnawialnej.

Tempo importu gwałtownie spadło

Według wstępnych danych portowych i celnych opracowanych przez platformę Argus, w kwietniu tego roku Unia Europejska i Wielka Brytania zaimportowały 4,2 mln ton węgla - 1 mln ton niż rok wcześniej, a zarazem najmniej od sierpnia 2020 r.

"Prognozuje się, że import węgla energetycznego do Europy w maju wyniesie ok. 4,2 mln ton, czyli o ok. 34 proc. mniej niż rok wcześniej. Tempo importu do Europy gwałtownie spadło po nagłym napływie w 2022 i na początku 2023 r." - czytamy w opracowaniu katowickiego oddziału ARP.

REKLAMA

Jak podano w publikacji, w związku z wysokimi zapasami surowca w europejskich portach ARA oraz rosnącym zapotrzebowaniem na surowiec w azjatyckiej części międzynarodowego rynku węgla, część eksporterów z Europy postanowiła odsprzedać swoje produkty (głównie wysokokaloryczny węgiel dla elektrowni) na rynki Azji-Pacyfiku.

Głównym rozgrywającym będą Chiny

Autorzy opracowania konkludują, że międzynarodowy rynek węgla, który w ostatnim czasie był poddany wielu zawirowaniom, najwyraźniej zaczyna się stabilizować. Eksperci przypominają, że przyczyną rynkowych zawirowań były przede wszystkim zachodnie sankcje wobec Rosji. Zmusiły one europejskich nabywców do płacenia najwyższych cen za surowiec, co przełożyło się na wzrost cen na całym rynku.

"Niemniej, podobnie jak w dotychczasowej historii kształtowania się cen na międzynarodowym rynku węgla, można założyć, że głównym rozgrywającym na tym rynku będą Chiny, a stabilizacja cen będzie prawdopodobnie napędzana przez sposób, w jaki chiński rząd centralny decyduje o swojej polityce energetycznej" - wskazują znawcy międzynarodowego rynku.

PR24.pl, IAR, PAP, DoS

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej