Płaca minimalna: OPZZ i FZZ chcą aby w 2018 r. wzrosła o 220 zł. Rząd proponuje 100 zł

Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz powiedział na zwołanej dzisiaj konferencji prasowej, że propozycja resortu rodziny i pracy by podwyżka wyniosła 100 złotych jest nie do przyjęcia.

Dodał, że ze wzrostu gospodarczego powinny skorzystać także grupy najmniej zarabiające. Zaznaczył, że rośnie średnia płaca krajowa, rośnie wydajność pracowników i zyski pracodawców. Według Jana Guza każdy kto codziennie chodzi do pracy musi mieć możliwość utrzymania siebie i rodziny.

Jana Guz i wiceprzewodniczący Forum Związków zawodowych Marek Mnich podkreślili, że jeśli rząd nie zgodzi się na proponowaną podwyżkę płacy minimalnej, może dojść do fali protestów wielu grup zawodowych jak na przykład w sektorze edukacji czy zdrowia.

„Solidarność” proponuje podwyżkę 160 zł, pracodawcy – 50 zl

Obecnie trwają uzgodnienia w sprawie przyszłorocznej płacy minimalnej pomiędzy partnerami społecznymi. Związkowcy z Solidarności proponują podwyżkę w wysokości 160 złotych, a pracodawcy w wysokości 50 złotych.

REKLAMA

Przy braku porozumienia płace minimalną wyznaczy rząd

Jeśli nie dojdzie do porozumienia wszystkich stron Rady Dialogu Społecznego, to zgodnie z ustawą płacę minimalną, na rok 2018 ustali rząd - musi to zrobić do 15 czerwca.

Płacy minimalnej nie można podnieść o mniej, niż wynika to z danych makroekonomicznych. W ubiegłym roku kwotą poniżej której nie można było zejść było 12 złotych. Rząd podwyższył jednak minimalne wynagrodzenie o 150 złotych - z 1850 złotych do 2 tysięcy złotych.

W tym roku taką kwotą poniżej której nie można zejść jest 49 złotych
Płaca minimalna to najniższe wynagrodzenie, jakie pracodawca musi wypłacić każdemu pracownikowi zatrudnionemu w pełnym, miesięcznym wymiarze czasu pracy niezależnie od posiadanych kwalifikacji czy systemu i rozkładu czasu pracy.

IAR, jk

REKLAMA