Firmy przed świętami mają coraz większy problem ze znalezieniem pracowników

Posłuchaj

Rośnie popyt na pracę - relacja Elżbiety Łukowskiej (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W końcu trzeciego kwartału liczba wolnych miejsc pracy wyniosła ponad 131 tysięcy i była wyższa niż w drugim kwartale o 7,5 procent - wynika z informacji resortu rodziny i pracy. W porównaniu z trzecim kwartałem ubiegłego roku, liczba wolnych miejsc pracy była wyższa o 37,4 procent.

Coraz trudniej o pracowników

Firmom coraz trudniej zapełnić wolne miejsca pracy, podkreśla Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan. Dodaje, że przedsiębiorcy ze swoimi ofertami często zwracają się do urzędów pracy, ale w ich rejestrach jest coraz mniej osób, które łatwo zatrudnić.

- Są to osoby oddalone od rynku pracy, mniej aktywne, gorzej wykształcone, z gorszymi kwalifikacjami - powiedział Grzegorz Baczewski.

Ponad 551 tysięcy nowych miejsc pracy

Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w ciągu trzech kwartałów tego roku powstało ponad 551 tysięcy nowych miejsc pracy, głównie w sektorze prywatnym. Najwięcej nowych miejsc zatrudnienia utworzono w województwie mazowieckim, śląskim i wielkopolskim.

Bezrobocie najniższe od stycznia 1991 roku

Jak wynika z szacunków resortu, bezrobocie jest wciąż na niskim poziomie i w listopadzie, podobnie jak w październiku, wyniosło 6,6 procent.

Liczba bezrobotnych w końcu listopada wyniosła milion 60 tysięcy osób i w porównaniu z październikiem spadła o pół tysiąca. Tak niskiego bezrobocia nie było od stycznia 1991 roku.

Problemy zwłaszcza w niektórych branżach

Braki kadrowe odczuwane są szczególnie w okresie przedświątecznym w takich branżach, jak handel, podkreślał w rozmowie z Naczelną Redakcją Gospodarczą Polskiego Radia Łukasz Kozłowski z organizacji Pracodawcy RP.

– Według najnowszych danych stopa bezrobocia rejestrowanego wynosi 6,6 proc., jednak rzeczywisty poziom bezrobocia jest jeszcze niższy (...). Stanowi to poważny problem także dla firm działających w obszarze handlu, ponieważ w okresie przed Bożym Narodzeniem występuje zdecydowanie zwiększone zapotrzebowanie na pracowników, ponieważ właśnie wtedy mamy do czynienia z najbardziej wzmożonym ruchem w tym biznesie – mówił ekspert..

Pewnym ratunkiem może być zatrudnienie Ukraińców, dodał Łukasz Kozłowski.

- Trzeba jednak mieć świadomość tego, że także to źródło pracy zaczyna powoli wysychać. Coraz trudniej jest o zatrudnienie Ukraińców i też ich oczekiwania płacowe również rosną w dość szybkim tempie – mówił rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Dlatego przedświąteczny ruch w handlu wobec problemów ze znalezieniem rąk do pracy będzie szczególnym wyzwaniem dla przedsiębiorców z tej branży.

IAR/NRG, awi