Jedzenie, sala, orkiestra, fotograf... Ile kosztuje wesele w tym roku?
2021-07-15, 16:25
Lipiec i sierpień to czas ślubów, a co za tym idzie wesel. Sprawdzamy, z jakimi wydatkami należy się liczyć przy organizacji tej najważniejszej w życiu imprezy. Dla ułatwienia przyjęliśmy, że jest ona zorganizowana dla 100 osób.
Co prawda czas pandemii oznaczał wprowadzenie limitów dla ich uczestników, ale od 6 czerwca został on zwiększony z 50 do 150 osób. To nie oznacza, że nie można organizować bardziej hucznych tego typu imprez, gdyż do limitów nie wliczane są osoby zaszczepione przeciwko COVID-19.
Koszt wesela to nie tylko jedzenie i picie
Pamiętajmy, że po stronie kosztów weselnych trzeba zapisać nie tylko wydatki na poczęstunek czy tzw. talerzyk, ale należy doliczyć do nich koszty wynajmu sali weselnej, jej dekorację, zespołu muzycznego i DJ-a, czy dowiezienie gości wynajętym autokarem. Oczywiście nie należy zapomnieć o wynajętym fotografie i dodatkowej i najczęściej serwowanej atrakcji – pokazie ogni sztucznych. O alkoholu nie zapominając.
Sprawdziliśmy, z jakimi kosztami należy się liczyć przy organizacji tych imprez. Wykorzystamy najnowsze, tegoroczne, obliczenia portalu wedding.pl, który wylicza koszty oraz wydatki poniesione przy organizacji imprezy na 100 osób.
Cena talerzyka
Jak podaje portal, największym wydatkiem weselnym w tym przypadku jest opłata jedzenia, czyli tzw. talerzyk. Jego cena wynosi w tym roku od 90 do 150 zł. Do tego firma cateringowa dolicza tzw. opłatę serwisową, wynosząca 10 procent.
Powiązany Artykuł
Wesela w pandemii. Czy warto je organizować?
A to oznacza, że za posiłki dla 100 osób na weselu zapłacimy od 9900 zł do 16500 zł.
Jak jednocześnie zauważa portal, rezygnując z firmy kateringowej i przygotowując posiłki we własnym zakresie, koszty jedzenia można obniżyć nawet o dwie trzecie.
Tyle że wtedy trzeba pamiętać o wynajęciu kucharzy, kelnerów i zakupach na własną rękę, a także wynajęciu krzeseł, stołów, obrusów czy chociażby namiotu. No i trzeba wszystkiego przypilnować, co w tym gorącym weselnym okresie może być dosyć kłopotliwe.
Dlatego, jak podaje wedding.pl, organizacja we własnym zakresie przyjęcia może okazać się, nawet przy mniejszych wydatkach na jedzenie, droższa, niż ta zlecona wyspecjalizowanej firmie.
Wesela w lokalu – trzeba się liczyć z większymi wydatkami
Ci, którzy nie mają ani chęci, ani siły zajmować się we własnym zakresie organizacją przyjęcia weselnego, pozostaje zdać się na lokal gastronomiczny. I liczyć się z większymi kosztami przyjęcia. Za sam talerzyk trzeba zapłacić co najmniej dwa razy więcej, niż w przypadku firmy kateringowej i należy się liczyć z wydatkiem co najmniej 300 zł na osobę.
Portal zauważa, że podaje cenę uśredniona, i np. w większych miastach jedzenie dla gości może kosztować nawet 500 zł, a w przypadku mniejszych ośrodków miejskich, ceny zaczynają się od 150 zł za osobę. Mniej tez płaci się poza sezonem, np. w październiku czy listopadzie.
Trzeba też pamiętać, że wesele nie obywa się bez alkoholu. Tutaj należy się liczyć z wydatkami na trunki, powiększone o marżę lokalu, a w przypadku tzw. własnego alkoholu nie należy zapominać o tzw. korkowym, czyli zapłacie 5-10 zł na butelkę własnego alkoholu.
Lokal doliczy też na ogół opłatę za dekorację stołu, czy lokalu, czy np. tzw. słodki stół – czyli za ciasta, lody, kawę w odrębnym kącie sali weselnej. Za to dopłacimy do tysiąca złotych.
To wszystko oznacza, że za wesela w restauracji czeka nas wydatek co najmniej 29-30 tys. zł.
Dodatkowe wydatki
Do przedstawionych powyżej kosztów wesela, niezależnie, gdzie urządzanego – w domu czy lokalu, należy jeszcze doliczyć wydatki związane z transportem, oprawą muzyczną czy uwiecznieniem dla potomnych – czyli fotografem, czy coraz częściej - kamerzystą.
Fotograf może nas kosztować za obsługę imprezy (razem z ceremonią ślubną) od 2 tys. zł, a kamerzysta – nawet dwa razy więcej. Za przejazd pary młodej z ceremonii ślubu do sali weselnej zapłacimy, w zależności od pojazdu, od 200-800 zł (wynajęta limuzyna), 1,5-3 tys. zł (pojazd sportowy) do nawet 5 tys. zł, gdy skorzystamy z zabytkowego samochodu.
500-1200 zł zapłacimy za przewóz gości autokarem z ceremonii ślubnej do miejsca wesela, a za pokaz fajerwerków – od 2 do 3,5 tysiąca złotych.
Podsumowując, najważniejsza impreza w życiu, przy 100 gościach, wliczając w to koszty oprawy – transportu, dekoracje czy fotografa, może nas kosztować od 15 do co najmniej 30 tys. zł.
I prawdę mówiąc, chyba nie da się taniej, za to na pewno drożej, ale to już zależy od wyobraźni i kieszeni pary młodej i ich rodziców.
Polskie Radio 24,jk