To się nazywa luksus. Na jakie udogodnienia można liczyć w najdroższych apartamentach?

Najpopularniejszym dodatkiem do nieruchomości jest ochrona z monitoringiem. Ma to podnieść bezpieczeństwo osiedla i pozwolić mieszkańcom spać spokojnie.

Wyższy poziom udogodnień to recepcja z prawdziwego zdarzenia, która przypomina hotelową i może m.in. odbierać przesyłki.

Polacy kupują drogie mieszkania >>>

Kolejny poziom wtajemniczenia to usługa concierge, czyli asystenci mający wyręczyć zabieganych klientów w załatwieniu niektórych spraw. Takiej osobie można zlecić np. zarezerwowanie stolika w restauracji czy zakup biletu lotniczego. Należy jednak odróżnić dostęp do zewnętrznych usług od obecnych na terenie osiedla każdego dnia asystentów. To drugie rozwiązanie jest oczywiście wygodniejsze dla mieszkańców, ale i droższe, decyduje się na nie niewielu deweloperów. Obecni fizycznie asystenci zajmą się nie tylko organizacją czasu biznesowego czy prywatnego, mogą też zrobić niewielkie zakupy czy wyprowadzić psa na spacer.

REKLAMA

Komputer nastawi kawę
Dla wielu kupujących sporą nowinką są inteligentne systemy zarządzania mieszkaniem (czyli HMS). Komputer zajmie się odsłonięciem rolet o wschodzie słońca, dopilnuje też odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach.

W przypadku nieobecności można zaprogramować włączanie świateł, które zasymuluje obecność w apartamencie.

Dodatkowo pakiet obejmuje często możliwość sterowania komputerem przez smartfon lub tablet. Niektóre inwestycje mają takie rozwiązanie w standardzie, w innych trzeba dopłacić.

Można sobie nawet napełnić wannę wodą o odpowiednie temperaturze i włączyć ekspres do kawy dyspozycję wydając za pomocą smartfona jeszcze przed dotarciem do domu. Takie rozwiązania są na razie dostępne najczęściej w najdroższych apartamentowcach, ale ich popularność z każdym rokiem rośnie.

REKLAMA

Coraz trudniej wyobrazić sobie mieszkanie w wysokim standardzie pozbawione klimatyzacji, która znacznie podnosi komfort życia lokatorów. Wysokiej klasy urządzenia mogą nie tylko obniżać czy podnosić temperaturę, ale i regulują wilgotność powietrza i oczyszczają je. W luksusowych mieszkaniach jest to już niemal powszechne rozwiązanie.

Basen, siłownia czy klub malucha
Oddzielna kategoria udogodnień to te dające się podpiąć pod kategorię „health & fitness”. Znaleźć tu można przede wszystkim siłownie czy sauny, ale na niektórych osiedlach są i niewielkie baseny.

Kilka inwestycji w Polsce ma na dachu bieżnię do biegania, ogród czy innego rodzaju miejsce wypoczynku. Zdarzają się nawet sale klubowe lub kinowe czy pokoje dla koneserów cygar lub piwniczki winne.

Deweloperzy (tak jest np. w Luxor Residences) coraz częściej przygotowują z kolei kluby malucha, gdzie rodzice mogą zostawić dziecko i pójść np. na zakupy.

REKLAMA

Najdroższe apartamenty (zwykle umiejscowione na ostatnich piętrach prestiżowych budynków) oferują czasem windy wjeżdżające bezpośrednio do mieszkania.

Liczą się też drobiazgi
Ale oprócz spektakularnych rozwiązań, wielu deweloperów zwraca uwagę na szczegóły, które mogą być „języczkiem u wagi” decydującym o zakupie tego, a nie innego mieszkania. To takie rzeczy jak umieszczone w garażu podziemnym przyłącze do ładowania samochodów elektrycznych, centralny wyłącznik światła przy drzwiach czy ciepła woda doprowadzona do zmywarki i pralki (nie muszą one wówczas marnować energii na jej ogrzewanie). Deweloperzy dbają też o jakość części wspólnych takich jak klatki czy place zabaw. Parking-wiata dla rowerów to drobiazg, ale niezwykle przydatny.

Marcin Krasoń, Home Broker / awi