Polacy nie lubią wynajmować mieszkań. To może hamować rozwój gospodarki
Polski rynek wynajmu mieszkań jest słabo rozwinięty. Dane Eurostatu wskazują, że w Niemczech ponad 40 procent gospodarstw domowych mieszka w lokalach wynajętych na rynku prywatnym, zaś w Polsce ten odsetek wynosi zaledwie 4 procent.
2015-06-11, 11:45
Posłuchaj
Słabo rozwinięty rynek może negatywnie wpływać na rozwój gospodarki - uważa dr Adam Czerniak z SGH.
- Dostępność rynku mieszkaniowego wpływa na mobilność ludzi, czyli to, czy są w stanie szybko przemieszczać się pomiędzy różnymi regionami. Ma to też znaczenie dla rynku pracy, ponieważ dostępność rynku wynajmu wpływa na mobilność ludzi, a zatem zmniejsza także tzw. bezrobocie strukturalne, wynikające z tego, że w jednym obszarze kraju jest duże bezrobocie, a w innym obszarze kraju mamy do czynienia z dużą liczbą miejsc pracy- mówi.
Jest praca, ale nie ma gdzie mieszkać
Problem jednak w tym, że tam, gdzie są miejsca pracy, często jest brak mieszkań na wynajem - dodaje ekspert.
- Część osób skarży się na to, że ciężko jest znaleźć mieszkanie w odpowiedniej cenie, w tym miejscu, w którym mają ofertę pracy. Jest to duże utrudnienie dla funkcjonowania również innych rynków niż tylko rynek mieszkaniowy - tłumaczy Adam Czerniak.
Nasza kultura odgrywa dużą rolę
Zdaniem ekspertów na rozwój rynku wynajmu mieszkań, mają wpływ m.in. czynniki kulturowe. W Polsce przyzwyczajeni jesteśmy do kupowania mieszkań. Kojarzą się nam one z bezpieczeństwem, stabilnością i możliwością powiększania rodziny. A przyzwyczajenia może być trudniej zmienić niż wysokość podatków, uważają naukowcy.
REKLAMA
Kamil Piechowski, fko
Polecane
REKLAMA