Terminal LNG jest kartą przetargową Litwy w negocjacjach z Gazpromem

Terminal LNG w Kłajpedzie będzie elementem bezpieczeństwa energetycznego Litwy, ale i kartą przetargową w negocjacjach z Gazpromem ws. nowego kontraktu na dostawy gazu - powiedział b. minister energetyki Litwy Jarosław Niewierowicz.

2014-10-14, 17:05

Terminal LNG jest kartą przetargową Litwy w negocjacjach z Gazpromem
Gazprom . Foto: materiały prasowe, Gazprom

Posłuchaj

Były minister energetyki Litwy, Jarosław Niewierowicz (IAR): inwestycji uda się utrzymać niską cenę surowca z Rosji
+
Dodaj do playlisty

Kontrakt na dostawy rosyjskiego gazu na Litwie wygasa w przyszłym roku.
- Terminal, to bezpieczeństwo energetyczne, ponieważ jesteśmy w takiej sytuacji geopolitycznej, w której musimy zapewnić sobie alternatywne źródła dostaw. Z drugiej strony, do wiosny br . Litwa była tym krajem Unii Europejskiej, który płacił najwyższą cenę za rosyjski gaz - powiedział Niewierowicz, który gości na Business Baltic Forum w Świnoujściu.

Udane negocjacje

Jak przypomniał, wiosną  udało się Litwie wynegocjować obniżkę za rosyjski gaz o ponad 20 proc. i jest to rezultat m.in. faktu, że Litwa buduje terminal. - Dodatkowo zyskaliśmy zwrot nadpłaty w wysokości prawie 100 mln euro, co - w najbliższym sezonie grzewczym - jeszcze bardziej obniży cenę dla naszych gospodarstw domowych - powiedział.
- Jesteśmy w dobrej sytuacji, by do końca następnego roku wynegocjować dobrą umowę z Gazpromem na warunkach rynkowych.() Jestem przekonany, ze Gazprom będzie chciał utrzymać ten rynek i w związku z tym będziemy mieli atrakcyjne ceny - powiedział.
Podkreślił, że obecnie Litwa płaci Gazpromowi ok. 375 dolarów za 1 tys. metrów sześc.

Współdziałanie, a nie współzawodnictwo
Niewierowicz uważa, że terminal w Kłajpedzie nie będzie konkurencją dla polskiego terminala LNG budowanego w Świnoujściu. - Jestem przekonany, że te projekty będą komplementarne. Mówimy o rynku, który w sytuacji cen rynkowych nie będzie się zmniejszał, a być może będzie się zwiększał. Moce obu terminali zostaną wykorzystane. Moim zdaniem jest jeszcze miejsce dla dodatkowej infrastruktury. Nadal żywa jest idea zbudowania terminalu w Zatoce Fińskiej, gdzieś w Estonii czy Finlandii- zaznaczył.
Dodał, że terminal w Kłajpedzie jest tylko jednym z filarów budowy bezpieczeństwa energetycznego, a kolejnym ma być wzmocnienie połączenia gazowego pomiędzy Litwą i Łotwą, po to, by więcej gazu z terminala mogło być przesyłane na Łotwę i do Estonii.
Kolejnym filarem ma być budowa połączenia gazowego z Polską. Niewierowicz powiedział, że liczy, iż decyzja o dofinansowaniu tego projektu ze środków europejskich zostanie podjęte jeszcze przez obecnego komisarza UE ds. energii Guenthera Oettingera. - Mamy nadzieje, że uda się to zrobić - podkreślił.
Pływający terminal LNG w kłajpedzkim porcie to w rzeczywistości specjalny statek z instalacjami do magazynowania, przeładunku i regazyfikacji gazu skroplonego. Został zbudowany w Korei Południowej. W sierpniu br. litewska państwowa spółka LitGas podpisała z norweskim Statoilem kontrakt na dostawy gazu skroplonego (LNG) do niego. Umowa opiewa na dostawę 540 mln m sześc. gazu rocznie. Na mocy kontraktu, pierwszy transport skroplonego gazu powinien wpłynąć do Kłajpedy w końcu grudnia 2014 r.; od 1 stycznia 2015 r. terminal ma być gotowy. Wielkość dostaw w kontrakcie przekłada się na 6-7 transportów gazowcami rocznie.
Litwa zużywa 3 mld m sześc. gazu rocznie, dotąd w całości kupowanego od Gazpromu, przesyłanego przez Białoruś. Estonia potrzebuje 700 mln m sześc., a Łotwa 1,7 mld m sześc. gazu rocznie, także pochodzącego w 100 proc. z Rosji.

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej