Baltic Pipe przekracza cieśninę Mały Bełt. Gaz-System udostępnia tereny pod budowę
Duńczycy, budujący swój odcinek Baltic Pipe, położyli rurę w poprzek cieśniny Mały Bełt. Przyszły gazociąg połączył w ten sposób półwysep Jutlandzki z wyspą Fionia. Z kolei Gaz-System przekazał wykonawcy tereny na Zelandii i w Polsce – czytamy w serwisie forsal.pl.
2020-09-17, 12:00
Mały Bełt to najmniejsza i najwęższa z Cieśnin Duńskich, łączących Bałtyk z Morzem Północnym. Latem tego roku wykonawca tego fragmentu Baltic Pipe – firma Boskalis – wyryła na dnie cieśniny rynnę pod rurę gazociągu.
Prace mają się skończyć w 2020 r.
We wrześniu ruszyła właściwa operacja przekraczania Małego Bełtu. Na Jutlandii rury zespawano w 700-metrowe segmenty.
Powiązany Artykuł
Baltic Pipe umożliwi transport do Polski 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie
Z kolei na Fionii stanął gigantyczny bęben do nawijania przeciągniętej przez cieśninę stalowej liny. Po wciągnięciu pod wodę pierwszego segmentu dospawano do niego następny i tak dalej, aż do przeciągnięcia rury na drugi brzeg. W sumie ułożono w ten sposób 4 km przyszłego gazociągu – opisuje inwestycję forsal.pl.
Potem rura, aby osiadła w rynnie, została wypełniona morską wodą. Wykonawca będzie ją teraz zasypywał kamiennym gruzem. Te prace potrwają do początku października. Wszystkie prace konstrukcyjne wokół Małego Bełtu mają się skończyć w 2020 r. Natomiast ułożenie lądowych części na Jutlandii i Fionie planowane jest na przyszły rok. Budową Baltic Pipe przez cieśniny zawiaduje duński operator Energinet.dk.
REKLAMA
Drążenie tuneli rozpocznie się w przyszłym roku
Tymczasem Gaz-System na początku września przekazał wykonawcy, czyli firmie Saipem Ltd., tereny pod budowę miejsc lądowania gazociągu podmorskiego w Polsce oraz w Danii. Za tą część inwestycji odpowiada bowiem polski operator. Zgodnie z wcześniejszym harmonogramem, przygotowanie tych terenów pod budowę zaplanowano na IV kwartał 2020 r., a właściwe drążenie tuneli, którymi gazociąg pobiegnie pod brzegami Bałtyku, rozpocznie się w przyszłym roku.
Podmorska część Baltic Pipe połączy ze sobą gminy Rewal w Polsce oraz Faxe na duńskiej wyspie Zelandia. Dzięki poprowadzeniu instalacji pod linią brzegową oraz ominięciu plaży i klifów zminimalizowany zostanie ewentualny wpływ inwestycji na otoczenie.
Powiązany Artykuł
Nowe firmy zaangażowane w budowę Baltic Pipe
PolskieRadio24.pl/forsal.pl/DoS
REKLAMA
REKLAMA