Przewozy drogowe Rosja-Polska: podpisano porozumienie. Przewoźnicy są zadowoleni

Przedstawiciele rządów Polski i Rosji podpisali w Gdańsku porozumienie w sprawie zezwoleń na samochodowe przewozy towarowe, które ma obowiązywać do końca 2016 roku. Polska otrzymała 170 tys. zezwoleń na przewozy, w tym 30 tys. na przewozy z i do krajów trzecich.

2016-04-04, 07:35

Przewozy drogowe Rosja-Polska: podpisano porozumienie. Przewoźnicy są zadowoleni
Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jan Buczek i wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit podczas konferencji prasowej przed negocjacjami z Rosjanami w ramach polsko-rosyjskiej Komisji Mieszanej ds. międzynarodowych przewozów drogowych. Foto: PAP/Adam Warżawa

Posłuchaj

Polscy i rosyjscy transportowcy wracają do rozmów. Dziś i jutro w Gdańsku obie strony będą negocjować kształt stałego porozumienia w sprawie przejazdu ciężarówek przez terytorium obu krajów. Tymczasowa umowa, podpisana 19 lutego w Moskwie, kończy się w połowie kwietnia. /IAR/.
+
Dodaj do playlisty

Porozumienie w tej sprawie podpisali w piątek w Gdańsku wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit i wiceminister transportu Federacji Rosyjskiej Nikołaj Asauł po dwudniowych negocjacjach.

Porozumienie kompromisowe, ale obie strony są zadowolone

Polski wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit mówi, że obie strony musiały pójść na pewne ustępstwa, ale porozumienie jest satysfakcjonujące dla wszystkich.

Podczas konferencji prasowej wiceministrowie podali, że ustalono, iż strony wymienią się zezwoleniami, które będą ważne do końca 2016 roku. Polscy przewoźnicy otrzymają 170 tys. zezwoleń, w tym 30 tys. zezwoleń na przewozy z/do krajów trzecich, czyli w przypadku transportu towarów z krajów spoza Polski do Federacji Rosyjskiej. "To są te zezwolenia, które przez polskich przewoźników są najbardziej oczekiwane i zawsze jest największa dyskusja na ich temat" - powiedział wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.

Stronie rosyjskiej również przysługuje 170 tys. zezwoleń, w tym 10 tys. na przewozy z/do krajów trzecich.

Oznacza to, że Polska w tym roku w sumie otrzyma 40 tys. zezwoleń na przewozy z/do krajów trzecich, o 5 tysięcy mniej niż w ubiegłym roku.

Porozumienie nie jest idealne, ale nie pogarsza warunków transportu dla obu krajów

̶  Podpisaliśmy porozumienie, które jest zwieńczeniem trzymiesięcznych prac (…) które jest utrwaleniem tego stanu, który był mniej więcej przed rokiem – powiedział Szmit. Wyraził przekonanie, że „to rozwiązanie nie jest ani dla Federacji Rosyjskiej ani dla Polski idealne, dlatego tak długo dyskutowaliśmy aby znaleźć to miejsce, na które zarówno Polska jak i Rosja mogą się zgodzić”.

Ocenił, że „porozumienie nie pogarsza warunków polskiego transportu na terenie Federacji Rosyjskiej, jak również nie pogarsza warunków transportu rosyjskiego na terenie Polski”.

Wiceminister transportu Federacji Rosyjskiej Nikołaj Asauł powiedział w Gdańsku, że "ustalone liczby zezwoleń uwzględniają porozumienie, które było ważne do końca ubiegłego roku".

Rosjanie uważają ilość zezwoleń za wystarczającą, ale nie wykluczają uzupełnień

̶  Uważamy, że w warunkach obniżającego się rynku ta ilość zezwoleń jest wystarczająca zarówno dla strony polskiej jak i rosyjskiej – tłumaczył.

Zadeklarował, że "jesteśmy w stanie w ciągu 14 dni spotkać się aby zdecydować o ewentualnym uzupełnieniu liczby zezwoleń".

Rosjanie zapewniają, że dostosowali się do sugestii Polski ws. kwalifikacji przewozów

Zapewnił, że Rosja „zastosowała się do wszystkich sugestii polskiej strony wprowadzając nowe przepisy, które niedługo będą opublikowane w Rosji”. Chodzi o zmianę przepisów, które mają pozwolić na kwalifikowanie przewozu jako wymianę dwustronną a nie z/do krajów trzecich w sytuacjach, które nie są obecnie dopuszczalne.

Strona polska chciałaby więcej zezwoleń

Szmit przyznał, że "zdaje sobie sprawę, że te 30 tys. zezwoleń to nie jest wystarczająca liczba (...) chcielibyśmy więcej, ale w tym momencie musieliśmy się na taką ilość zgodzić".

Zaznaczył, że strona rosyjska zobowiązała się do zmiany rozporządzeń wprowadzonych w ubiegłym roku, które w bardzo rażący sposób uderzały w obecność polskiego transportu w Rosji.

"Mamy zapewnienia i już jest uzgodniona treść zmian, które będą dokonane, jest uzgodniony termin i dopiero jak to zmienione rozporządzenie zostanie opublikowane, wówczas wymieniamy się zezwoleniami" - tłumaczył.

Polska otrzymała o 5 tys. mniej zezwoleń niż w 2015 r.

Oznacza to, że Polska w tym roku w sumie otrzyma 40 tys. zezwoleń na przewozy z/do krajów trzecich, o 5 tysięcy mniej niż w ubiegłym roku.

Szmit ocenił, że "te 170 tys. zezwoleń dwustronnych pozwoli w znacznym stopniu - dzięki zmianie prawa Federacji Rosyjskiej - zaspokoić potrzeby polskich przewoźników, bo chodzi o interpretacje przewozów, które są z krajów trzecich, a które są dwustronne". "Teraz po zmianach rozporządzeń znacznie więcej przewozów będzie mogło być interpretowanych jako przewozy dwustronne, a nie z/do krajów trzecich" - dodał. Podkreślił, że "zezwoleń dwustronnych jest kilkakrotnie więcej".

Obie strony będą pracować nad nową umową długofalową

Szmit zaznaczył, że strony ustaliły też, że będą pracować nad zmianą długofalowej umowy między Polska i Rosją, bo obecnie obowiązująca została podpisana 20 lat temu. „Czasy się zmieniły, są nowe warunki” – dodał. Poinformował, że „dla rozwiązywania bieżących problemów, pojawiających się na drogach w obu krajach powołany zostanie specjalny zespół, który będzie na bieżąco interweniował w takich sytuacjach”.

Nikołaj Asauł podzielił opinię, że podpisane 20 lat porozumienie ws. transportu w obu krajach “nie oddaje aktualnego stanu w przewozach drogowych w Europie, w Unii Europejskiej i trzeba będzie pomyśleć nad nową redakcją porozumienia”. “Liczymy na to, że w tym roku zostaną wprowadzone odpowiednie zmiany w postaci porozumienia międzyrządowego, które będzie uwzględniało ten zmieniający się świat”- dodał.

Przewoźnicy uznają obecne porozumienie za sukces

Maciej Wroński ze Związku Pracodawców Transport i Logistyka ocenił, że porozumienie jest sukcesem. "Przede wszystkim będzie można stabilnie prowadzić biznes" - dodał.

 Podkreślił, że "na skutek działania polskiego rządu, Federacja Rosyjska zmieniła swoje prawo, w sposób naprawdę rozsądny, uwzględniający nasze potrzeby". Wyjaśnił, że poprzednio przyjęte przepisy w grudniu ub. roku praktycznie rzecz biorąc uniemożliwiały polskim przewoźnikom wykonywanie przewozów dwustronnych w bardzo wielu sytuacjach. Np. jako przewóz dwustronny nie mógł być realizowany transport towaru wyprodukowanego w polskiej fabryce, ale fakturowanego w centrali firmy znajdującej się w Paryżu czy Berlinie.

̶  A teraz będzie to polski towar i będzie możliwość przewozu na zezwoleniach ogólnych, dwustronnych i to jest bardzo dobrze - dodał. "Oczywiście chciałoby się więcej, ale trzeba być realistą" - powiedział.

Do 15 kwietnia obowiązuje czasowe porozumienie dotyczące zezwoleń na samochodowe przewozy towarowe (zawarte w lutym br. w Moskwie), zgodnie z którym polscy przewoźnicy otrzymali 20 tys. zezwoleń, w tym 10 tys. na przewozy z/do krajów trzecich. Stronie rosyjskiej przysługuje 20 tys. zezwoleń, w tym 500 na przewozy z/do krajów trzecich.

Powstanie specjalna polsko-rosyjska grupa interwencyjna

Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk poinformowała dziennikarzy w Sejmie w piątek, że na mocy podpisanego porozumienia powołana zostanie polsko - rosyjska grupa interwencyjna, której zadaniem będzie rozwiązywanie konkretnych problemów przewoźników np. z policją czy służbami kontroli transportu.

"Zdecydowano o powołaniu grupy polsko-rosyjskiej interwencyjnej, która będzie interweniowała w sytuacjach szczególnych w jej składzie znajdą się przedstawiciele administracji rządowej, ale też przedstawiciele przewoźników" - dodał Adamczyk.

Podkreślił, że podpisane w piątek porozumienie z Federacją Rosyjską oddala widmo blokady samochodowego transportu międzynarodowego. "Zgodnie z porozumieniem polscy i rosyjscy przewoźnicy będą mogli przekraczać granice. Polscy przewoźnicy będą wjeżdżać na teren Federacji Rosyjskiej a rosyjscy - na teren Polski" - powiedział Adamczyk.

Ekspert: na razie spokój, ale nie wiadomo co jeszcze Rosjanie wymyślą

Ekspert ds. transportu Adrian Furgalski powiedział PAP, że wiceministrowi Jerzemu Szmitowi należy pogratulować, że udało się zawrzeć porozumienie. "Podejrzewam jednak, że w grudniu będzie miał kolejny raz problem. Podejrzewam, że Rosjanie cos wymyślą i trzeba będzie ostro walczyć o miejsce polskich przewoźników na rynku" - zaznaczył.

"Rosjanie wymyślają sobie przepisy, które kompletnie lekceważą umowy pomiędzy naszymi krajami, przepisy międzynarodowe" - uważa Furgalski. Jak dodał, jest pesymistą, ponieważ Rosjanie są kompletnie nieprzewidywalni.

"Nie sądzę, żeby negocjowanie kolejnej umowy na rok 2017 poszło bezboleśnie. Póki co cieszmy się, że ten rynek mocniej się przed nami nie zamknął" - podkreślił.

Negocjacje były bardzo trudne - od lutego ruch towarowy między Polską i Rosja zamarł

Rosjanie nie chcieli wydać nowych pozwoleń na wjazd naszych ciężarówek na terytorium Federacji. Strona polska zastosowała zasadę wzajemności.

Pierwsze negocjacje bez efektu

Jednocześnie ruszyły wtedy negocjacje. Jednak rozmowy, które toczyły się w Warszawie na przełomie stycznia i lutego, nie przyniosły żadnego porozumienia. Wiceminister Transportu i Budownictwa Jerzy Szmit mówił, że strona rosyjska dąży do wyeliminowania naszych firm ze swojego rynku.

Na konflikcie traciły obie strony. Polskie samochody stały na parkingach zamiast wozić towar, a rosyjskie musiały jeździć do Europy Zachodniej objazdami, co generowało dodatkowe koszty.

Od 19 lutego tymczasowe porozumienie obowiązujące do 15 kwietnia

Kolejna tura negocjacji odbyła się w Moskwie w dniach 18-19 lutego. Po dwóch dniach rozmów podpisano tymczasowe porozumienie. Na jego podstawie Polska i Rosja wydały po 20 tysięcy pozwoleń na wjazd ciężarówek. Umowa obowiązuje do 15 kwietnia.

IAR, PAP, jk, abo

Polecane

Wróć do strony głównej