Samochody elektryczne: Polska ma plan, tylko czy nie za późno?

W Paryżu trwa Międzynarodowy Salon Samochodowy. Pojawiają się na nim auta, które być już niedługo pojawią się na ulicach światowych miast, ale również takie, które nigdy na nie nie wyjadą. Co zaskoczeniem z pewnością już nie jest, wiele prezentowanych tam samochodów, to auta elektryczne.

2016-10-04, 11:54

Samochody elektryczne: Polska ma plan, tylko czy nie za późno?
Do 2025 r. na polskich drogach ma jeździć milion samochodów elektrycznych. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O rozwoju elektromobilności mówił w Polskim Radiu 24: Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju i Koalicji Klimatycznej (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

To jest właśnie przyszłość motoryzacji, mówi Andrzej Kassenberg z Instytutu na rzecz Ekorozwoju i z Koalicji Klimatycznej.

- Świat zdecydowanie idzie w tym kierunku. Niektóre firmy już sprzedały 100 tys. takich aut. Cena najtańszego pojazdu elektrycznego w USA jest rzędu 115 tys. zł. Główny producent ma problemy z tym, żeby dostarczyć odpowiednią liczbę aut, bo jest tyle zamówionych. Widać wyraźnie, że ten kierunek zaczyna dominować i to nie tylko w segmencie samochodów osobowych, ale także w autobusach. Zaczyna się również myśleć o samochodach ciężarowych czy dostawczych – zauważa gość Polskiego Radia 24.

Milion samochodów elektrycznych do 2025 roku

Polska ma swój plan elektromobilności. Zgodnie z jego założeniami do 2025 r. na polskich drogach ma jeździć milion samochodów elektrycznych. Ma też powstać polski, niewielki 3-4 osobowy samochód osobowy.

- W planie mają uczestniczyć koncerny energetyczne kontrolowane przez państwo. Ma zostać na to przeznaczone ok. 0,5 mld zł. Ma zostać do tego wynajęta specjalna firma. Trzeba się zastanowić, czy w stosunku do tego, jak inne koncerny na świecie już produkują samochody elektryczne, a niektóre z nich są coraz tańsze, czy nie jest już za późno. Mocno trzeba się zastanowić, czy to rozwiązanie jest zasadne – mówi Andrzej Kassenberg. - Chyba żeby znaleźć niszę rynkową, np. małe samochody dostawcze w mieście – dodaje.

REKLAMA

Już dziś pierwsza firma w Polsce oferuje swoim pracownikom możliwość korzystania ze służbowych samochodów elektrycznych.

Dominik Olędzki, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej