Łódź wciąż najbardziej zakorkowanym miastem Europy. Raport TomTom Traffic Index 2017

Łódź jest nadal najbardziej zakorkowanym miastem Europy - napisano w opublikowanym we wtorek corocznym raporcie TomTom Traffic Index 2017. Kierowcy na ulicach Łodzi spędzają dodatkowo 178 godzin. Na czele światowego rankingu są Mexico City, Bangkok i Dżakarta.

2017-02-21, 13:12

Łódź wciąż najbardziej zakorkowanym miastem Europy. Raport TomTom Traffic Index 2017
Są skuteczniejsze od fotoradarów. Sypią się mandaty. Foto: De Visu/Shutterstock.com

Łódź, podobnie jak w ubiegłorocznej edycji raportu o najbardziej zatłoczonych miastach na świecie, jest liderem zarówno krajowego, jak i europejskiego zestawienia. Autorzy opracowania wskazali, że poziom zakorkowania w tym mieście w ciągu roku spadł o 3 proc., ale i tak kierowcy jeżdżący po łódzkich ulicach mogą spodziewać się wydłużenia czasu podróży średnio o 51 proc., a podczas wieczornych godzin szczytu nawet o 88 proc. w porównaniu z sytuacją, gdy na drogach nie ma zatorów.

Oznacza to, że zmotoryzowani na drogach w Łodzi spędzają w podróży dodatkowo 178 godzin w skali roku.

Za Łodzią uplasował się Lublin (40 proc.), następnie Kraków (38 proc.), Warszawa (37 proc.) i Wrocław (35 proc.). Te miasta stanowią piątkę najbardziej zatłoczonych w Polsce.

Mniejszy poziom zakorkowania w stosunku do poprzedniego zestawienia odnotowano w trzech aglomeracjach: Łodzi, Warszawie i Szczecinie. Sytuacja nie zmieniła się we Wrocławiu, Poznaniu i Bydgoszczy. Większe zatłoczenie zarejestrowano natomiast w Lublinie, Krakowie, Trójmieście, Białymstoku, Bielsku-Białej i Katowicach.

Z danych firmy TomTom wynika, że od 2008 r. poziom zakorkowania wzrósł w skali globalnej o 23 proc.

Najbardziej zakorkowana stolica Meksyku

W światowym rankingu najbardziej zatłoczonych miast w 2016 r. Łódź uplasowała się na piątej pozycji, za najbardziej zakorkowaną stolicą Meksyku - Mexico City, oraz stolicą Tajlandii - Bangkokiem, stolicą Indonezji – Dżakartą i chińskim Chongqing. Kierowcy w Mexico City w ciągu roku spędzają w podróży dodatkowo 227 godzin.

Psycholog ruchu drogowego Andrzej Markowski zwraca uwagę, że największym problemem związanym z korkami jest stres, czyli przeciążenie, wywołujące liczne, w tym negatywne emocje. To z kolei wpływa na irracjonalne zachowania kierowców.

"Jeśli kierowcę spotyka jakaś nieoczekiwana sytuacja na drodze i jest ograniczony decyzjami innych użytkowników ruchu, zachowuje się często w sposób nieodpowiedzialny, przejeżdżając poboczem lub chodnikiem. Dojrzałość społeczna oznacza wyzbycie się przekonania, że droga, po której się poruszamy jest naszą własnością i posiadamy większe przywileje od innych" – wyjaśnił.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej