Auta elektryczne nie wjadą na polskie drogi bez ładowarek i zachęt finansowych

Posłuchaj

Dlaczego same ładowarki do pojazdów elektrycznych nie wystarczą aby w Polsce więcej jeździło aut elektrycznych, o tym w Ekspressie Gospodarczym radiowej Jedynki./Elżbieta Szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Czy to wystarczy by elektromobilność w Polsce ruszyła z kopyta?

Pierwsze punkty ładowania jeszcze w tym roku

Choć na razie nie znamy szczegółów, to wiadomo, że takie punkty ładowania aut elektrycznych mają się pojawić jeszcze w tym roku. Tym samym ma zniknąć jedna z głównych barier rozwoju elektromobilności.

− To dobra wiadomość, bo bez wątpienia, oznacza przyspieszenie na tym rynku, mówi Maciej Mazur z Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych.

Jak podkreśla, dobrze, że na lidera wybija się Orlen, gdyż te ładowarki są potrzebne, gdyż głównym argumentem przeciwników aut elektrycznych jest niemożność przejechania na dłuższych odcinkach.

PKN Orlen zapowiada stawianie ładowarek

− PKN Orlen zapowiada budowę stacji ładowania między dużymi aglomeracjami, a to pozwoli na podróżowanie między miastami, mówi gość radiowej Jedynki.

 Ładowarki to za mało…

Ale same punkty ładowania aut elektrycznych nie wystarczą. Potrzebne są też twarde zachęty finansowe, które przekonają Polaków do kupowania takich aut.

Brakuje zachęt do kupowania aut elektrycznych

Te, które znalazły się w ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, jak mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, nie wystarczą.
I wymienia ulgę w opłacie akcyzowej, której wielkość, wynoszącą kilka tysięcy złotych, jest małą zachętą przy cenach aut elektrycznych.

Ceny aut elektrycznych odstraszają
 
Bo wciąż głównym elementem, który Polacy biorą pod uwagę przy zakupie auta jest cena.

− Tu ważna jest też skala produkcji, dodaje Jakub Faryś.

Ważna skala produkcji

 Jak zaznacza, przy produkcji idącej w setki tysięcy pojazdów elektrycznych, przy milionach aut spalinowych, wiadomo, że ich koszt jest bardzo duży.
− Jeśli aut elektrycznych będzie więcej produkowanych i sprzedawanych, to ich ceny będą niższe, mówi Faryś.

Ważne zachęty przy zakupie: upusty

Podobnego zdania jest Maciej Mazur, który zwraca uwagę, na konieczność wprowadzenia większych zachęt finansowych. Jak mówi dynamiczny rozwój rynku aut elektrycznych nastąpił w krajach, które wprowadziły wyraźnie wyższe dopłaty do ich zakupu.

− Trzeba się zastanowić nad obniżką VAT, dopłatami bezpośrednimi, tak by cena e-auta była porównywalna do pojazdu spalinowego, mówi gość radiowej Jedynki.

Elżbieta Szczerbak, jk