4,5 godziny do Budapesztu koleją? To jest możliwe

Posłuchaj

Dziś w Budapeszcie dojdzie do rozmów w sprawie Kolei Dużych Prędkości. Linia przebiegająca przez kilka państw miałaby połączyć Warszawę i Budapeszt./IAR/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Możliwość powstania takiego odcinka Kolei Dużych Prędkości ogłosił na początku lutego minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Dziś w stolicy Węgier będzie o tym rozmawiać wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel z przedstawicielami innych państw Grupy Wyszehradzkiej.

Proponowane połączenie na terenie Polski przebiegałoby z Warszawy, przez Centralny Port Komunikacyjny i dalej na południe już poza granicami naszego kraju przez Czechy, Słowację i Węgry.

Co prawda, przedstawiciele resortu zastrzegają, że rozmowy mają charakter roboczy i na razie nie wiadomo, kiedy inwestycja mogłaby się rozpocząć, ale eksperci pytani przez Naczelną Redakcje Gospodarczą Polskiego Radia, widzą sens tej inwestycji.

Linia Warszawa-Budapeszt częścią większej całości

Jak mówi Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR,  powstanie takiego połączenia jest jak najbardziej sensowne, tyle, że musi oznaczać nie jednorazową inwestycję, ale realizację szerokiego planu powstania w Polsce Kolei Dużych Prędkości, które zostaną połączone z siecią europejską.

−I tu oczywiście kierunek na Budapeszt jest jak najbardziej sensowny, mówi ekspert.

Wyjaśnia, że w Polsce mamy już Centralną Magistralę Kolejową, którą można przedłużyć od Koszyc do Ostrawy, a następnie do Brna – a stamtąd rozchodziłaby się do Wiednia czy Budapesztu.

Do Budapesztu z Warszawy z prędkością 350 km na godzinę w 4,5 godziny

I dodaje, że włączenie polskich KDP do europejskiego systemu, pozwoliłoby, przy przyjęciu założenia średniej prędkości dla tych kolei do 350 km/ha, skrócić czas podróży z Warszawy do Budapesztu z obecnych 12 godzin do ok. 4,5 godziny.

Fundusze Europejskie będą przeznaczone w kolejnej perspektywie przede wszystkim na łączenie krajów

Pytany o finanse takiej inwestycji zauważył, że współgra ona ze zmianami dotyczącymi wydawania funduszy europejskich  po 2020 r.

Już obecnie Komisja Europejska zapowiada, że po okresie nadganiania infrastruktury kolejowej w takich krajach jak Polska, czas zacząć myśleć o połączeniach kolejowych między krajami.

− Po zmodernizowaniu ponad 9 tys. kilometrów, powinniśmy do 2023 r. uporać się z opóźnieniami naszej infrastruktury kolejowej, stąd przychodzi czas na kolejny krok, czyli Koleje Dużych Prędkości. Dlatego rozpoczęcie rozmów z partnerami na ten temat, w kontekście wykorzystania unijnych środków, jest teraz jak najbardziej sensowne, mówi Adrian Furgalski.

W Budapeszcie rozmowy na temat Kolei Dużych Prędkości

Dziś w Budapeszcie dojdzie do rozmów w sprawie Kolei Dużych Prędkości. Linia przebiegająca przez kilka państw miałaby połączyć Warszawę i Budapeszt.

Z analiz przeprowadzonych przez Węgrów wynika, że podróż z Warszawy do Budapesztu miałaby trwać mniej więcej 4 godziny.

Węgrzy prowadzą także rozmowy na temat szybkiego połączenia kolejowego ze swoim południowym sąsiadem - Rumunią.

Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia, Jarosław Krawędkowski, IAR