Marcin Kiepas z Admiral Markets: dolar może dalej tracić do złotego i euro

Dolar jest obecnie najsłabszy do złotego od ponad 4 miesięcy, a do euro od 2 miesięcy. Obawy przed rozczarowującymi piątkowymi danymi z amerykańskiego rynku pracy mogą go zepchnąć dalej w dół.

2015-05-07, 09:24

Marcin Kiepas z Admiral Markets: dolar może dalej tracić do złotego i euro
Marcin Kiepas, Admiral Markets AS Oddział w Polsce. Foto: Mat. prasowe Admiral Markets

Czwartkowy poranek przynosi niewielkie odreagowanie wczorajszej przeceny dolara w relacji do koszyka walut, efektem czego był spadek notowań USD/PLN do ponad czteromiesięcznego minimum na poziomie 3,5541 zł i równoczesny wzrost EUR/USD do dwumiesięcznego ekstremum na poziomie 1,1370 dolara. O godzinie 08:56 kurs USD/PLN testował poziom 3,5731 zł, a EUR/USD 1,1338 dolara.

Słabe dane makroekonomiczne z USA

Przecena amerykańskiej waluty z ostatnich dni wywołana została przede wszystkim przez słabe dane makroekonomiczne napływające z USA. Środowy raport nt. wyników handlu zagranicznego w marcu pokazał, że w najprawdopodobniej w I kwartale br. gospodarka USA doświadczyła niewielkiej recesji (spadek dynamiki Produktu Krajowego Brutto o 0,4%), a nie śladowego wzrostu jak to sugerowały wstępne odczyty PKB. Wczorajszy raport ADP (wzrost zatrudnienia o 169 tys. wobec prognozowanych 200 tys.) zasygnalizował natomiast, że miejsc pracy w USA nie przybywa już tak dynamicznie jak w poprzednich miesiącach. Dane te nie tylko popsuły nastroje przed piątkową publikacją oficjalnego raportu z tamtejszego rynku pracy (stopa bezrobocia - prognoza: 5,4%; zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym - prognoza: 225 tys.), ale też został odczytany jako kolejny element przemawiający za tym, żeby Fed nie spieszył się z pierwszą podwyżką stóp procentowych. To zaś ma negatywne przełożenie na notowania dolara.

Obserwowana poranna realizacja zysków z krótkich pozycji dolarowych nie powinna istotnie się pogłębić. Przed większymi zakupami dolara inwestorów powstrzymywać będą obawy, że piątkowe oficjalne dane z rynku pracy w USA rozczarują jeszcze w większym stopniu niż to mógł sugerować wczorajszy raport ADP. Te obawy też, które w naszej opinii są jak najbardziej uzasadnione, jeszcze przed publikacją danych w piątek o godzinie 14:30, powinny dolara dalej osłabiać.

Amerykańska waluta może jeszcze tracić

Sytuacja techniczna na wykresach USD/PLN i EUR/USD wskazuje na prawdopodobieństwo dalszej przeceny amerykańskiej waluty. Kurs USD/PLN po przełamaniu strefy wsparcia 3,59-3,60 zł ma obecnie otwartą drogę do testu okolic 3,48 zł. Taki, a nawet głębszy spadek, uzasadnia realizowana obecnie widoczna na wykresie techniczna formacja głowy z ramionami, dla której poziomem docelowym są okolice 3,38 zł.

REKLAMA

Miejsce na swobodny ruch ma również para EUR/USD. Po wybiciu powyżej strefy oporu 1,10-1,11 dolara ma teraz otwartą drogę do ataku na 1,15-1,16 dolara. Bardzo słaby raport z rynku pracy w USA mógłby sprawić, że poziomy te zostałby przetestowane jeszcze w tym tygodniu. Jednak już ich przełamanie nie będzie prostą sprawą. Do tego trzeba znacznie więcej niż kilku słabych raportów z USA.

Marcin Kiepas, Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej