John J. Hardy: USD słabnie wobec AUD z powodu danych o CPI w Australii

Wczoraj w centrum uwagi znalazła się para GBPUSD, ponieważ Prezes Banku Anglii (BoE) Mark Carney wypowiedział się w Izbie Lordów na temat Brexitu i perspektyw inflacyjnych, które sygnalizują, że BoE nie ma wielkiej przestrzeni, aby dalej luzować politykę.

Premier Theresa May wyraziła zaś nadzieję, że Carney pozostanie na swoim stanowisku. Zostało to odebrane jako pozytywny sygnał dla GBP, a walucie udało się odrobić większość strat wobec USD – wcześniej kurs GBPUSD osiągnął nowy dołek.

Dolar australijski umocnił się w ciągu nocy wobec USD dzięki lepszym od oczekiwań danym o CPI w Australii w trzecim kwartale. Inflacja wyniosła 1,3% rok do roku wobec prognozowanego poziomu 1,1%. Nadal nie jesteśmy przekonani do AUD, ponieważ australijska gospodarka znajduje się w końcowym stadium bańki kredytowej, która nie zakończy się dobrze.

W ostatnim artykule portal ABC podał, że w trzech największych miastach Australii jest obecnie więcej dźwigów budowlanych niż w całej Ameryce Północnej. AUD umocnił się, a kurs AUDUSD testuje kluczowy poziom 0,7700, którego już kilkukrotnie nie udało się pokonać. Z kolei AUDNZD znajduje się blisko bariery 1,0750.

Jeśli musielibyśmy wybrać, to preferowalibyśmy skorzystanie z pozytywnego okresu dla australijskiej waluty w przypadku AUDNZD niż AUDUSD.

AUDUSD

AUDUSD zanotował kilka nieudanych prób przebicia się przez 0,7700. To silne umocnienie może się skończyć, o ile USD nie osłabnie z powodu niepewności związanej z wynikiem wyborów prezydenckich w USA.

W najbliższym okresie trudno jest spodziewać się znacznych ruchów obejmujących dolara. W oczekiwaniu na wybory 8 listopada, zakres wahań USA powinien być ograniczony. Dodatkowo, rentowności 10-letnich obligacji USA nie wykonują dalszych zdecydowanych ruchów (ani w górę ani w dół) po chwilowym pokonaniu kluczowego poziomu 1,75%.

Możemy jednak być świadkami lekkiego umocnienia USD wobec euro i innych walut, jeśli zaplanowane na przyszły tydzień dane okażą się optymistyczne i zwiększą prawdopodobieństwo podwyżki stóp przez FOMC w grudniu.

Przegląd walut G-10

USD – obecnie USD czeka na zaplanowaną na przyszły tydzień serię danych oraz wybory prezydenckie 8 listopada. Nie należy się spodziewać na razie zdecydowanych ruchów.

EUR – nieco konsolidacji na parze EURUSD po osiągnięciu 1,0850 – trend pozostanie zniżkowy dopóki będziemy znajdować się poniżej obszaru 1,0950/1,1000. Istnieje prawdopodobieństwo zatrzymania się przed 1,0800, a następnie dalszy spadek po wyborach w USA.

JPY – USDJPY spadł po próbie osiągnięcia lokalnego szczytu. Brak zmian w rentownościach prawdopodobnie powstrzymał dalszy ruch w górę. Czekamy obecnie na piątkowe, kluczowe, dane o inflacji w Japonii, co pomoże w oszacowaniu, jak bardzo japoński rząd czuję presję, aby działać (obecnie uwaga nieco odeszła od BoJ i skupiła się na stronie fiskalnej).

GBP – funt umocnił się dzięki wczorajszym wypowiedziom, ale jest jeszcze za wcześnie, aby ogłosić zakończenie osłabienia brytyjskiej waluty, zwłaszcza, że istnieje prawdopodobieństwo ponownego nasilenia się awersji do ryzyka.

CHF – brak zdecydowanych ruchów kursu CHF z uwagi na zatrzymanie się zwyżki rentowności. Interesujące jest jednak to, że EURCHF znalazł się przy dolnej granicy zakresu obowiązującego od kilku miesięcy, blisko 1,0800 – pora na silny wzrost w granicach zakresu?

AUD – tak jak wspomnieliśmy wyżej, widzimy potencjał w zwyżce AUDNZD, lecz jesteśmy sceptyczni co do długoterminowych perspektyw AUD wobec USD, choć należy wspomnieć o przebiciu bariery 0,7700 przez AUDUSD.

CAD – niższe ceny ropy naftowej podtrzymują zwyżkę USDCAD, która jest kontynuowana mimo wypowiedzi Poloza z BoC wskazującej na mniej gołębie nastawienie banku.

NZD – NZDUSD znajduje się w środku ostatniego zakresu wahań, ponieważ zniżka zatrzymała się przed kluczowym poziomem 0,6950/0,7000. NZD może zaś słabnąć wobec AUD, a para AUDNZD kieruje się ku kluczowemu poziomowi 1,0750. Na 10 listopada zaplanowane jest posiedzenie Reserve Bank of New Zealand, na którym może dojść do cięcia o 25 punktów bazowych.

SEK – rynek czeka na jutrzejsze posiedzenie Riksbanku – ciekawe, czy bank wyśle wyraźne sygnały dotyczące końca łagodzenia polityki, biorąc pod uwagę rozczarowujący odczyt CPI we wrześniu.

NOK – niskie ceny ropy naftowej wzmacniają poziom wsparcia dla pary EURNOK. Z kolei kurs NOKSEK wygląda na nieco zbyt wysoki – dla niego kluczowe będzie jutrzejsze posiedzenie Norges Banku.

John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Saxo Banku