W przyszłym tygodniu WIG z nowym historycznym rekordem?

Posłuchaj

O zainteresowaniu inwestorów średnimi spółkami i mocniejszym złotym, mówił w Ekspressie Gospodarczym radiowej Jedynki niezależny analityk, Marcin Kiepas./Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Indeks największych spółek WIG 20 na koniec sesji stracił 0,35 procent. Indeks szerokiego rynku zyskał 0,04 procent, a mWIG40 aż ponad jeden procent.

Oczy inwestorów zwrócone na średnie spółki

Dziś sympatię inwestorów zyskały średnie spółki - tłumaczy Marcin Kiepas, niezależny analityk finansowy.

 Wyjaśnia, że mieliśmy do czynienia z przetasowaniem zainteresowań, inwestorzy skupili się na akcjach giełdowych średniaków, realizując lekko zyski na największych spółkach, których akcje mocno rosły we wtorek.

W przyszłym roku WIG z nowym historycznym rekordem

I dodaje, że generalnie nastroje na warszawskim parkiecie są wciąż bardzo dobre, stąd można oczekiwać, że w przyszłym tygodniu indeks szerokiego rynku WIG wróci do poziomu z 2007 r., przebije go i będziemy świętować historyczny rekord po 11 latach.

Spośród wszystkich 20 spółek wchodzących w skład indeksu tych największych, wzrósł dziś kurs akcji 8 spółek . Liderem wzrostu był Alior Bank - na koniec sesji spółka zyskała ponad 4 procent.

− To drugi dzień wzrostów akcji banku, po tym gdy wycena jego akcji wzrosła do poziomu 110 zł, czyli o ok. jedną czwartą wyżej, niż wynosi obecny kurs, mówi Kiepas.

Jak dodaje, przeciwwagą dla Alior Banku były spółki energetyczne – przede wszystkim PGE i Tauron oraz BZ WBK.

Wartość obrotów na sesji wyniosła blisko 920 milionów złotych.

Złoty się umocnił

Złoty dziś znowu się umacniał. Szczególnie do dolara, który zszedł do poziomu poniżej 3,40 zł.

Jak dodaje gość radiowej jedynki, w piątek polska waluta powinna się umacniać, tutaj potencjalnym wsparciem powinny być dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej za grudzień.

− W przyszłym tygodniu uwaga inwestorów skupiona będzie na wydarzeniach lokalnych, przy czym najważniejszym z nich będzie posiedzenie Centralnego Banku Europejskiego, mówi Kiepas. 

Euro kosztuje 4 złote 16 groszy, dolar 3,40 zł, a frank szwajcarski 3 złote i 54 grosze.

Justyna Golonko, jk