GPW: spółki paliwowe i energetyczne pociągnęły w dół indeksy
Dziś na naszej giełdzie spadki. Indeks największych spółek WIG20 na koniec sesji stracił 0,32 procent.
2018-02-21, 20:01
Posłuchaj
− Warszawską giełdę w dół pociągnęły przede wszystkim spółki paliwowe i energetyczne oraz mocno taniejące akcje Orange Polska po publikacji ich wyników finansowych - tłumaczy Marcin Kiepas, niezależny analityk finansowy.
Jak dodaje, nie był to jedyny czynnik, który obniżył notowania, swoje trzy grosze dołożyły parkiety europejskie, oraz strach, że w kolejnych dniach wrócą spadki na Wall Street.
− Inwestorzy, tak w Warszawie jak i w Europie zignorowali całą serię indeksów PMI, a te pokazały jednak pewne pogorszenie koniunktury w Europie i poprawę w Stanach Zjednoczonych, mówi Kiepas.
Spośród 20 największych spółek spadły dziś kursy akcji 15, a czterech wzrosły i były to Asseco Poland, KGHM, Pekao SA i PGNIG.
REKLAMA
A patrząc na szeroki rynek - po dzisiejszej sesji zadowoleni mogą być między innymi akcjonariusze Dębicy.
Jak wyjaśnia analityk, spółka pochwaliła się dobrymi wynikami, co inwestorzy nagrodzili wzrostami cen akcji, zadowoleni mogą być też akcjonariusze Tower Investments, Copexu.
− Jednak większość akcji taniała, w tym akcje GPW, mówi gość Ekspressu Gospodarczego.
Indeks szerokiego rynku na koniec sesji stracił 0,41 procent, a mWIG40 0,59 procent.
REKLAMA
Obroty na sesji wyniosły ponad 650 milionów złotych.
Złoty osłabił się wobec wszystkich ważniejszych walut - w tym do euro, dolara, szwajcarskiego franka i funta.
Jak wyjaśnia analityk, polskiej walucie, tak jak walutom naszego regionu towarzyszyły gorsze nastroje na rynkach finansowych.
− Dodatkowo złotemu zaszkodziła wypowiedź Eryka Łona z RPP, który zwrócił uwagę, że mocny złoty zaczął negatywnie wpływać na eksport, mówi Marcin Kiepas.
REKLAMA
Jak dodaje, w najbliższych dniach inwestorzy będą patrzeć na Fed, czekając na nowe sygnały, ile razy zostaną podniesione stopy procentowe w tym roku w USA.
A dziś euro kosztuje 4 złote 16 groszy, dolar 3 złote 38 groszy, a frank szwajcarski 3 złote i 61 groszy.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA