Szkoły górnicze: w znalezieniu pracy pomogłyby uczniom dodatkowe kursy

Według dyrektorów szkół zawodowych, które kształcą w zawodach górniczych, ukończenie m.in. krótkich kursów, np. obsługi wózków widłowych, koparko-ładowarek, spycharek, pomogłoby uczniom w znalezieniu pracy - wynika z najnowszej ankiety WUP w Katowicach.

2015-02-20, 16:56

Szkoły górnicze: w znalezieniu pracy pomogłyby uczniom dodatkowe kursy
. Foto: IAR

W przeprowadzonej przez Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach ankiecie, pytania skierowano do 43 szkół zawodowych (zasadniczych szkół zawodowych i techników) w województwie śląskim, które kształcą w zawodach górniczych. Jak poinformował w piątek PAP dyrektor WUP Grzegorz Sikorski, na ankietę odpowiedziało 69 proc. szkół.
Szkoły te kształcą głównie w zawodach: górnik eksploatacji podziemnej, technik górnictwa podziemnego oraz w zawodach wykorzystywanych w górnictwie: technik mechanik, technik mechatronik, elektryk, ślusarz.
Z wstępnych informacji WUP wynika, że w tym roku naukę w klasach górniczych zakończy ok. 1 tys. osób. - Mimo że szkoły informowały w ankiecie, że są gwarancje zatrudnienia dla ponad połowy uczniów, to po wstępnej weryfikacji okazało się, że nie odzwierciedlają one obecnej sytuacji w górnictwie - a wspomniane przez szkoły gwarancje są raczej rodzajem deklaracji spółek węglowych. Dlatego tę kwestię musimy jeszcze dokładnie zbadać - powiedział Sikorski.

Potrzebne są dodatkowe kompetencje
Celem tej ankiety było również zorientowanie się, jakie dodatkowe kompetencje posiadają uczniowie. Szkoły wskazały m.in. obsługę komputera w zakresie podstawowym oraz zaawansowanym (w przypadku m.in. technika mechatronika). Z ankiety wynika również, że wśród nauczanych w szkołach języków obcych dominują języki - angielski i niemiecki; na dalszych miejscach języki francuski i rosyjski.
Podsumowując ankiety, WUP poinformował, że według szkół, w których kształcą się uczniowie w zawodach górniczych, w znalezieniu pracy pomogłoby uczniom m.in. "ukończenie krótkich form kursowych typu obsługa wózków widłowych, spawania (różne metody), uprawnienia SEP, obrabiarki sterowane numerycznie, obsługa suwnic z kabiny i poziomu roboczego, obsługa agregatów tynkarskich, obsługa koparki, koparko-ładowarki, spycharki".

- Nauczyciele mówią, że nie tylko szkolenia są potrzebne, ale również szeroko pojęte doradztwo zawodowe i doradztwo z przedsiębiorczości - np. pod kątem jak prowadzić własną firmę - dodał Sikorski.

Fundusze unijne będą wspierały projekt
Przygotowana przez WUP ankieta ma m.in. posłużyć "zebraniu informacji niezbędnych do opracowania działań sprzyjających przygotowaniu uczniów szkół górniczych do wejścia na rynek pracy" oraz przygotowanie projektów wsparcia "pod konkretne fundusze i konkursy".
Jednym z takich elementów wsparcia - jak podkreśla WUP - będzie Program Operacyjny Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 (PO WER), na który w woj. śląskim będzie można przeznaczyć ponad 201 mln euro. Jego celem jest aktywizacja zawodowa młodych osób bezrobotnych do 29. roku życia. Program przewiduje nie tylko doradztwo zawodowe i przekazywanie ofert pracy, ale również m.in. różnego rodzaju szkolenia, prace interwencyjne, staże (przyuczenie do wykonywania zawodu).
W ramach PO WER młodzi bezrobotni będą mogli liczyć również na dofinansowanie do działalności gospodarczej (ok. 21 tys. zł), czy refundację składek ZUS dla rozpoczynających pierwszą pracę. Będzie również pomoc na podjęcie pracy poza miejscem zamieszkania w wysokości 7,5 tys. zł (tzw. bon na zasiedlenie) oraz bon szkoleniowy na podniesienie kwalifikacji bezrobotnego w wysokości ok. 3,7 tys. zł. Program przewiduje też bony - tzw. zatrudnieniowy oraz stażowy.
Według Sikorskiego, możliwa będzie też pomoc w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020 - w części dotyczącej wsparcia edukacji zawodowej. "Będzie można pozyskać środki na wsparcie uczniów, którzy jeszcze odbywają kształcenie, m.in. na doskonalenie kwalifikacji, czy wyposażenie ich w odpowiednie kompetencje i wiedzę, a także na wsparcie kadry dydaktycznej, czy pomoc inwestycyjną dla szkół (np. doposażenie)" - dodał dyrektor katowickiego WUP.

PAP, abo

Polecane

Wróć do strony głównej