Niepełnosprawność, a niezdolność do pracy

Osoby niepełnosprawne mogą zostać uznane za zdolne do pracy. Co więcej – mogą być nawet lepszymi pracownikami niż osoby bez niepełnosprawności.

2015-10-28, 17:46

Niepełnosprawność, a niezdolność do pracy
Radosław Milczarski z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Foto: Polskie Radio

Posłuchaj

Niepełnosprawność nie zawsze wiąże się z niezdolnością do pracy. Dlaczego, tłumaczy Radosław Milczarski z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych./Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

Uznanie za niezdolnego do pracy jest przede wszystkim jednym z warunków przyznania renty z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Za osobę niezdolną do pracy uznać można osobę, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu.

– Całkowita niezdolność do pracy występuje wtedy, kiedy straciliśmy całkowicie zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Natomiast częściowa niezdolność występuje wtedy, kiedy utraciliśmy zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji – tłumaczy Radosław Milczarski z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Orzecznictwem o niezdolności do pracy zajmuje się lekarz orzecznik ZUS. Stwierdza on kiedy powstała niezdolność, jak długo może potrwać i czy możliwe jest przekwalifikowanie, które pozwoli na wykonywanie innego zawodu.

Orzecznictwem o niepełnosprawności zajmują się natomiast komisje powoływane przez starostów. I co ważne, orzeczenia dotyczące niepełnosprawności nie wywierają takich samych skutków prawnych jak orzeczenia lekarza ZUS. Dlatego orzeczenie o niepełnosprawności nie może być podstawą do otrzymania renty z tytułu niezdolności do pracy.

REKLAMA

Może się więc zdarzyć, że osoba niepełnosprawna zostanie uznana za zdolną do pracy.

– Osoby niepełnosprawne mogą być dobrymi pracownikami, mogą odnaleźć się na rynku pracy, nie oznacza to u nich automatycznie niezdolności do pracy. Pamiętajmy, że osoba niepełnosprawna, która pracuje i rozwija się na rynku pracy, ma szereg możliwości rozwoju osobistego, zawodowego, które mogą być lepszym rozwiązaniem niż renta – podsumowuje Radosław Milczarski z ZUS.

Kamil Piechowski

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej