Minimum Viable Product

Minimum Viable Product (MVP) można zdefiniować jako  produkt o podstawowej, minimalnej  funkcjonalności. Jest to kluczowe narzędzie w rozwoju każdego startupu, wyjaśnia  dr Albert Tomaszewski ze Szkoły Głównej  Handlowej. 

2018-12-04, 20:00

Minimum Viable Product
Coraz częściej start-upowcy przynoszą do innowacyjnych firm doświadczenia z własnego biznesu, korporacji, z poprzednich start-upów, . Foto: Rawpixel.com/Shutterstock.com

Posłuchaj

Minimum Viable Product (MVP) można zdefiniować jako produkt o podstawowej, minimalnej funkcjonalności. Jest to kluczowe narzędzie w rozwoju każdego startupu, wyjaśnia dr Albert Tomaszewski ze Szkoły Głównej Handlowej. (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

To jeszcze niedokończona wersja zaprojektowanego produktu. Jednak zawiera w sobie najważniejsze jego założenia, dzięki czemu można go oceniać.

Aby to dobrze zrozumieć należy porównać sytuację tradycyjnego, dużego przedsiębiorstwa do położenia w jakim znajduje się powstająca, młoda firma.

Startup na początku mało wie o tym komu będzie sprzedawał, i w jaki sposób rozliczał swoją działalność. Przedsiębiorstwo tradycyjne, działające od pewnego czasu ma już takie dane, przygotowuje biznesplan i wprowadza  docelowy produkt na rynek. Taka taktyka dla startupu nie byłaby skuteczna, dlatego, że nie posiada on wystarczających  zasobów finansowych, więc jego twórcy muszą wymyślać coś sprytnego, aby dowiedzieć się maksymalnie dużo o potencjalnych klientach i rynku,  wykorzystując niedokończoną jeszcze wersję produktu.

Ta wiedza będzie pochodziła głównie od klientów, więc trzeba pójść do nich z czymś konkretnym. Nie można klientowi pokazywać tylko wizualizacji i karmić go opowiadaniami o towarze, który jest mu oferowany. To za mało, taka wiedza nie jest zbyt rzetelna.

Stad pomysł, aby stworzyć produkt minimalnej funkcjonalności, to znaczy okrojony wobec docelowej wizji. Konstruując go należy się skupić tylko na jego podstawowych funkcjach. Można wówczas przedstawić MVP klientowi i w rzeczywistych warunkach zakupowych zorientować się jakie są szanse na końcowy sukces.

Taka wiedza jest cenna i pozwala na to, aby na kolejnych cyklicznie  wprowadzić nowe elementy do tego produktu i go dalej udoskonalać. Jest to dla startupu dużo tańsze i związane z mniejszym ryzykiem niż próba przedstawianie samego tylko pomysłu. Taka procedura zwiększa też  szanse na pozyskanie finansowania od inwestorów, którzy z większym  zainteresowaniem  patrzą na coś konkretnego, niż tylko na prezentowaną im wizję przyszłego sukcesu.

Inwestorzy obdarzają zaufaniem startapy dysponujące produktem o podstawowej funkcjonalności. Jeżeli jeszcze właścicielom startapu uda się zgromadzić spory zasób wiedzy o zachowaniach klienta, to powstają duże szanse na to , aby zdobyć przychylność inwestora w postaci jego finansowego zaangażowania w realizację projektu.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Dariusz Kwiatkowski, kw 

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej