Czy szlak Via Carpatia uda się sfinansować z planu Junckera?

Ministerstwo infrastruktury i budownictwa przymierza się, aby spróbować finansować "jakąś część" szlaku Via Carpatia ze środków planu Junckera – poinformował w czwartek w Katowicach wiceminister Piotr Stomma.

2016-05-19, 13:00

Czy szlak Via Carpatia uda się sfinansować z planu Junckera?
Główne tematy poruszane przez gości kongresu to między innymi: geopolityka, gospodarka i bezpieczeństwo. Foto: Wikimedia Commons, Piotr Drabik from Poland

Podczas drugiego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Stomma mówił m.in. o zacieśnianiu współpracy w dziedzinie infrastruktury transportowej w obszarze Europy Środkowo-Wschodniej.

- Mamy tutaj Partnerstwo Wschodnie, mamy Współpracę Karpacką, mamy wreszcie korytarze transportowe – wypada tutaj wspomnieć o korytarzu Bałtyk-Adriatyk. Kraje Europy Centralnej dokonały w ostatnich latach znacznego postępu w zakresie rozwoju infrastruktury transportowej. Oczywiście Polska jest tutaj bardzo aktywna – do tego stopnia, że mamy pomysły, żeby wręcz korygować sieć europejskich korytarzy transportowych - zaznaczył wiceminister.

- Szlak Via Carpatia, polskie S19, jest tutaj kandydatem, żeby ten ciąg komunikacyjny stał się korytarzem bazowym sieci TEN-T - przypomniał.

- Jeżeli chodzi o finansowanie, ideą potwierdzenia deklaracji łańcuckiej z 2006 r. po latach bezczynności było to, aby nadrobić czas stracony i wspólnie przy okazji planowanej za parę lat rewizji sieci TEN-T uzyskać status dla całego korytarza Via Carpatia, jako korytarza sieci bazowej, co ułatwi finansowanie - dodał Stomma.

Podkreślił jednocześnie, że zgodnie z intencjami strony polskiej, finansowanie może pochodzić też z innych źródeł. - Różne krajowe projekty państw uczestniczących w tym projekcie mogą wpisywać się w nasz wspólny projekt międzynarodowy, a także jesteśmy aktualnie zachęcani i przymierzamy się do tego, żeby próbować finansować Via Carpatię z funduszu EFIS, czyli ze środków planu Junckera - wskazał.

Nadzieje pokładane w Via Carpatia 

Resort infrastruktury i budownictwa ma nadzieję, że Via Carpatia stanie się wydajnym korytarzem łączącym polskie porty z największymi centrami gospodarczymi Europy Środkowo-Wschodniej, ale też Wiedniem i północnymi Włochami. - Z punktu widzenia Europy Środkowej szczególnie istotne jest wzmacnianie funkcji tranzytowych tych korytarzy na osi północ–południe jako podstawy wzmacniania związków gospodarczych - zaznaczył Stomma.

Podkreślił, że współpraca związana z korytarzami w tym regionie, w tym przebiegającymi przez Polskę, konkretyzuje się, a w tym kontekście projekt Via Carpatia „jest na początku nowej fazy swojego rozwoju”; powiększa się bowiem grono państw zainteresowanych ideą. Wiceminister nawiązał tu m.in. do niedawnego potwierdzenia przez Iran zainteresowania współpracą z grupą państw deklarujących współpracę w ramach szlaku Via Carpatia.

Projekt musi wiązać się z rozwojem aktywności gospodarczej

Stomma podkreślił też, że projekt ten nie może być jedynie „infrastrukturą dla samej infrastruktury” - musi wiązać się z rozwojem aktywności gospodarczej i lepszą obsługą generatorów ruchu.

Ministerstwo infrastruktury i budownictwa akcentuje, że trasa Via Carpatia to jeden z najważniejszych projektów dla resortu. We wtorek minister Andrzej Adamczyk mówił, że Via Carpatia to „wielki projekt komunikacyjny - drogi ekspresowej, która ma z założenia nie tylko ożywić województwa wschodnie, ale przede wszystkim wytworzyć oś komunikacyjną, gospodarczą, transportową północ-południe”.

- Żadna z tej osi praktycznie nie była realizowana pomimo ośmioletniego wysiłku, nie mamy zakończonych inwestycji na osi północ-południe, nie ma przejezdności od Bałtyku do południowej granicy państwa – zaznaczył minister.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej