Brexit będzie nadal siał niepokój, ale uwagę będą przyciągać też wieści z USA

Posłuchaj

O sytuacji na giełdach oraz na rynkach walutowych, gdzie Brexit schodzi na drugi plan, w Ekspresie gospodarczym w radiowej Jedynce. /Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak komentuje Marek Wołos, główny analityk ATHENA INVESTMENTS, to była stabilna sesja.

̶  Indeks oscylował wokół poziomu zero, istotne spadki dotknęły PZU, Pekao SA – mówi.

̶  Widać też, że parkiety zachodnie zaczęły wychodzić na mocna prostą, to może oznaczać dla naszej giełdy też poprawę nastrojów – podkreśla analityk.

Trzeba oczekiwać nie tylko spadków, ale niepokój nadal pozostaje

Zdaniem Piotra Kuczyńskiego z Domu Inwestycyjnego Xelion, w najbliższym czasie trudno spodziewać się tylko spadków.

Jak podkreśla, trudno oczekiwać, aby rynki przez dwa lata dyskontowały Brexit, rynki muszą coś robić.

̶  Tyle, że będzie niepewność – od czasu do czasu wyjdzie jakiś polityk, i będziemy mieli reakcję – mówi Kuczyński.

Brexit to nie wszystko. Uwagę zwracają Stany Zjednoczone

Tymczasem w najbliższych dniach uwagę inwestorów będą zajmowały ważne dane ze Stanów Zjednoczonych.

Jak mówi Wołos, dotyczy to danych z rynku pracy, koniunktury.

Rynek walutowy: złoty i obligacje odrabiają straty

Tymczasem na rynku walutowym opada kurz po Brexicie. Złoty się umacnia.

̶  I to jest dobra wiadomość, mówi Tomasz Kaczor, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego.

Jak podkreśla, umocnienie dotyczy notowań złotego do euro czy rentowności obligacji, które powróciły do niższych poziomów sprzed referendum na Wyspach.

Dzisiaj za euro trzeba było zapłacić 4,42 zł, za dolara - 4 zł, za funta 5,38 zł, a za franka szwajcarskiego – 4,07 zł.

Dominik Olędzki, jk