Na GPW banki znów traciły. Przez frankowiczów

Inwestorzy zapomnieli już o wczorajszy dobrym dniu na GPW, gdy po ogłoszeniu prezydenckiego projektu ustawy frankowej, notowania poszły w górę. Dziś optymizm osłabł - indeks WIG 20 zakończył sesję spadkiem o 0.75 proc.

2016-08-03, 19:47

Na GPW banki znów traciły. Przez frankowiczów
Banki w dół przez większe koszty tzw. ustawy frankowej. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Dlaczego wczoraj giełda rosła po ogłoszeniu projektu ustawy frankowej, a dzisiaj z powodu tej ustawy akcje banków traciły na wartości, tłumaczy w Ekspresie Gospodarczym radiowej Jedynki Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku./Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

 ̶  Akcje większości banków z głównego indeksu mocno traciły - mówi Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku.

Banki w dół przez większe koszty tzw. ustawy frankowej

Jak wyjaśnia, ten sektor znajdował się dzisiaj w korekcie po bardzo udanej wczorajszej sesji, gdyż po wczytaniu się w propozycje dotyczące tzw. ustawy frankowej, okazało się, że koszty poniesione przez banki mogą być dwa razy większe, niż podane w prezydenckim projekcie.

Tracił też PZU i spółki energetyczne

Jednak najbardziej na indeksie WIG 20 ciążyły dziś akcje PZU.


Powiązany Artykuł

giełda-wzrost free 1200.jpg
Nowy projekt ustawy frankowej: giełda i złoty wystrzeliły w górę



Jak tłumaczy analityk, to wynik doniesień, że spółka może przejąć pozostałe akcje Pekao SA, co zmieniłoby jej profil dywidendowy i postrzeganie na kolejne lata przez inwestorów.

Spore spadki odnotowały dziś także spółki energetyczne, a to prawdopodobnie za sprawa wczorajszych informacji o spadku w lipcu cen energii dla odbiorców przemysłowych.
Uspokojenie na europejskich giełdach

Na europejskich giełdach panowały dziś niewiele lepsze nastroje.

̶ Chociaż udało się zatrzymać spadki trwające od początku tego tygodnia, indeks niemieckiej giełdy zakończył sesję na minimalnym plusie, mówi Maliszewski.

Polski złoty coraz mocniejszy

Od dłuższego czasu umacnia się nasza waluta.

Jak tłumaczy analityk, to efekt wczorajszej propozycji dotyczącej kredytów walutowych, co zostało pozytywnie przyjęte przez rynek.

̶  Stąd najprawdopodobniej za euro będziemy niebawem płacili poniżej 4,30 zł – mówi.

Euro kosztuje 4 złote 30 groszy, dolar 3.85 zł, frank szwajcarski 3.96 zł i funt brytyjski 5.13 zł.

Karolina Mózgowiec, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej