Amerykański rynek pracy pomógł warszawskiej giełdzie

Za nami piątkowa, kończąca pierwszy tydzień sierpnia sesja przy Książęcej. Inwestorzy rozpoczynają weekend w dobrych nastrojach, bo WIG20 zakończył notowania zyskiem o 0,29 proc.

2016-08-05, 17:44

Amerykański rynek pracy pomógł warszawskiej giełdzie
Dobre dane z rynku pracy USA rozruszały rynki.Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Co pomogło warszawskiej giełdzie na ostatniej piątkowej sesji, tłumaczy w Ekspresie Gospodarczym radiowej Jedynki Paweł Jackowski, zarządzający portfelami TMS Brokers./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

̶  Dziś dla warszawskiej giełdy najważniejsze było to co wydarzyło się o 14.30 zza oceanem - mówi Paweł Jackowski, zarządzający portfelami TMS Brokers.

Dobre dane z rynku pracy USA rozruszały rynki

Jak tłumaczy, do tej godziny, gdy podano dane z amerykańskiego rynku pracy, sesja była spokojna z niskimi obrotami.

 ̶  Gdy podano dobre informacje o rosnącym rynku pracy w USA, światowe rynki mocno ruszyły do góry, a w raz z nimi i stołeczny parkiet – mówi analityk.

Jednak nie dla wszystkich piątek był szczęśliwy.

REKLAMA

Akcje LPP najtańsze od 3,5 roku

Jednym z głównych przegranych dzisiejszej sesji była spółka LPP. Jej akcje są obecnie najtańsze od 3,5 roku. Czarę goryczy przelały wczorajsze dane z których wynika, że II kwartał tego roku był dla tej grupy odzieżowej najsłabszy od 2012 roku.

Za zwycięzcę zaś piątkowego notowania można uznać społkę  Esotiq & Henderson, która zwyżkowała ponad 30 procent. To efekt złożeniu do Komisji Nadzoru Finansowego zawiadomienia o możliwości dokonania manipulacji akcjami przedsiębiorstwa.

Na rynku walutowym umacniający się dolar

I spójrzmy na waluty. Po zaskakująco dobrych danych z amerykańskiego rynku pracy wyraźnie umacnia się dolar. Obecnie wyceniany jest on na 3 zł 87 gr.

Tanieją za to euro, frank szwajcarski i funt, a to - jak zauważa Kamil Maliszewsk analityk z Domu Maklerskiego   mBanku, na dłuższą metę wcale nie musi być dobrą informacją.

REKLAMA

̶  Biorąc pod uwagę, to co działo się na przestrzeni ostatnich lat, chociażby deflację, to słabość polskiej waluty ratowała zyskowność bardzo wielu przedsiębiorstw – zauważa analityk.

̶  To był taki czynnik, który pozwalał utrzymać poziom zysków na odpowiednim poziomie – mówi Maliszewski.

Obecnie euro wyceniane jest na 4,28 zł, frank na 3,94 zł, a funt brytyjski kosztuje 5,05 zł.

Błażej Prośniewski, jk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej