Nietypowe kontrakty sportowców
W latach 90. Michael Jordan miał wpisaną klauzulę - "Z miłości do koszykówki" i mógł grać o każdej porze dnia i nocy, podczas gdy reszta zawodników ligi NBA zazwyczaj miała wpisany zakaz gry poza sezonem.
2016-02-15, 15:32
Posłuchaj
O nietypowych kontraktach sportowców mówili dziennikarze w rozmowie z radiową Trójką.
- Kolarze mieli często zapisane w kontraktach klauzule dotyczące wagi, jeśli przekraczali pewną wagę - musieli płacić kary - zaznaczył Adam Probosz, komentator Eurosportu. - Bywała też taka klauzula, że kolarz musi być przygotowany na wyścig. Jeżeli przyjedzie raz nieprzygotowany dostaje upomnienie, drugi raz nieprzygotowany - to już może być kara finansowa i to całkiem poważna - dodał.
Ciekawą klauzule w swoim kontrakcie miał napastnik reprezentacji Danii - Nicklas Bendter, który podpisał kontrakt z klubem niemieckiej Bundesligi - VfL Wolfsburg. - Zawarto w nim taką opcję, że nie może on opuszczać Wolfsburga dalej niż na 25 km. Podejrzewa się, że to dlatego, że Wolfsburg nie jest jakąś specjalnie rozrywkową miejscowością. Żeby odciąć Bendtnera od Monachium, od Berlina i wszelkich możliwości, które te miasta stwarzają właśnie taką klauzulę wpisano mu do umowy - powiedział jeden z dziennikarzy sportowych w radiowej Trójce.
Więcej w materiale dla Trzeciej Strony Medalu.
Trzecia strona medalu na antenie Trójki w każdą niedzielę między 17.05 a 19.00.
man