Katarzyna Pawłowska: na starcie stawałam z myślą, żeby wygrać
- Złoty medal był moim celem, spełniłam swoje marzenie - mówi Katarzyna Pawłowska, która w sobotę na torze w Londynie została mistrzynią świata w kolarskim wyścigu punktowym.
2016-03-07, 10:55
Posłuchaj
To trzeci złoty medal Katarzyny Pawłowskiej w karierze w imprezie tej rangi, wcześniej dwa razy triumfowała w scratchu - w 2012 i 2013 roku.
- Scratch jest moim ulubionym wyścigiem. Takim trochę nieprzewidywalnym - wyjaśnia mistrzyni w audycji "Trzecia Strona Medalu". - To wyścig podczas którego trzeba być mocnym, mieć też trochę szczęścia, ale przede wszystkim trzeba myśleć - dodaje Pawłowska.
Wyścig punktowy, do niedawna konkurencja olimpijska (1996-2008), jest rozgrywany na stu okrążeniach toru (25 km), z których na co dziesiątym cztery najszybsze zawodniczki zdobywają punkty. W sobotę Pawłowska od pierwszej premiowanej rundy należała do czołówki, zgarniając trzy "oczka" za drugie miejsce. Rywalki jechały jednak czujnie, a walka o medale trwała do końca. Ostatecznie Polka wyprzedziła o punkt Kanadyjkę Jasmin Glaesser oraz Kubankę Arlenis Sierrę.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy. Z Katarzyną Pawłowską rozmawiał Adam Malecki.
Do słuchania "Trzeciej strony medalu" zapraszamy w niedziele w godzinach 17.05-19.00.
ah
REKLAMA