ME piłkarzy ręcznych: kadra gotowa na "najtrudniejszy turniej na ziemi"
Bez bramkarza Marcina Wicharego oraz Patryka Kuchczyńskiego i Rafała Glińskiego pojedzie w niedzielę do Danii na mistrzostwa Europy reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych. Polscy piłkarze ręczni są w bojowych nastrojach przed turniejem.
2014-01-10, 18:41
Posłuchaj
- Proszę mi wierzyć, że to była bardzo trudna decyzja. Zaważyły na niej dosłownie drobiazgi, związane m.in. z założeniami taktycznymi. Cała trójka nadal będzie do naszej dyspozycji i będzie nas wspierać w naszych przygotowaniach - powiedział selekcjoner drużyny narodowej podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Niemiecki trener polskiego zespołu z uznaniem przyjął reakcję wymienionej trójki zawodników.
- Słowa uznania dla tych trzech graczy, którym dziś rano musiałem zakomunikować, że przynajmniej w początkowej fazie turnieju nie będzie ich z nami. Muszę im podziękować, gdyż zaraz po usłyszeniu tej decyzji zapewnili mnie, że chcą dalej pracować z drużyną, aż do momentu jej wylotu. Istnieje jednak możliwość, że dokooptują do nas w trakcie turnieju - przyznał.
Biegler wyjaśnił też dlaczego do Danii zabiera siedemnastu, a nie szesnastu, jak wymaga regulamin ME, zawodników.
- Jedzie nas 17, a nie 16, z tego prostego powodu, że inauguracyjny mecz z Serbią odbędzie się dopiero w poniedziałek i ostateczne rozwiązania nastąpią już na miejscu, w ostatnim momencie. Mamy takie możliwości, aby zabrać dodatkową osobę - wyjaśnił szkoleniowiec.
Polacy pierwszy mecz na mistrzostwach rozegrają w poniedziałek o godz. 18. z wicemistrzem Europy, Serbią. Dwa dni później zmierzą się ze złotymi medalistami olimpijskimi z Londynu Francuzami (20.15), a w piątek spotkają się z ćwierćfinalistami ubiegłorocznych mistrzostw świata (18.00) Rosjanami. Wszystkie pojedynki odbędą się w Aarhus.
- Mistrzostwa Europy to ... najtrudniejszy turniej na ziemi. Serbowie nie są jednak tak silni, jak kiedyś, no i nie będą im pomagały ściany. Wygrana z nimi zdejmie "ciśnienie" z naszego zespołu przed spotkaniem z przebudowywaną reprezentacją Francji. Jeśli byśmy przegrali na początek - będziemy pod ścianą. A nie chciałbym, żeby zespół, wzorem piłkarzy nożnych rozgrywał mecze "otwarcia, o wszystko i o honor" - dodał Jurasik, który w kadrze rozegrał 207 meczów.
Kapitan reprezentacji Polski Sławomir Szmal zapewnił, że w zespole panuje znakomita atmosfera. Bramkarz „Biało-czerwonych” nie składał jednak deklaracji, że z Danii uda się przywieźć medal. Szmal podkreślił, że drużyna przede wszystkim skupia się nad pokonaniem grupowych rywali.
- W każdym spotkaniu musimy być bardzo skoncentrowani i na najwyższych obrotach przez całe 60 minut. Każda drużyna w tej grupie zapewne pozyska jakieś punkty, ale też zapewne je straci. Nie chcę się bawić w jakieś zagadki rachunkowe, nie ma co zajmować się obliczeniami. Każdy będzie liczył na to, że wyjdzie z tej grupy. A żeby tego dokonać, nie można przegrać dwóch meczów - powiedział.
Biegler był pod wrażeniem ogromu pracy jaki wykonali jego podopieczni. Podziwiał przede wszystkim ich zaangażowanie.
- Całemu zespołowi należą się wielkie słowa uznania za wielką pracę, jaką włożył w przygotowania. Jestem też pod wrażeniem tego jak, pomimo zmian osobowych, ten zespół trzyma się razem i jak kolega pomaga koledze. Gdy w połowie grudnia zaczynaliśmy przygotowania, mieliśmy kilku rekonwalescentów, oprócz tego kilka osób, które nieregularnie grały w swoich klubach. Wszyscy zawodnicy trenowali z ogromnym zaangażowaniem i starali się utrzymywać w jak najwyższej formie - dodał.
Skład reprezentacji Polski na ME 2014:
bramkarze: Sławomir Szmal (Vive Targi Kielce), Piotr Wyszomirski (Csurgoi KK, Węgry)
obrotowi: Piotr Grabarczyk (Vive Targi Kielce), Kamil Syprzak (SPR Wisła Płock SA), Bartosz Jurecki (SC Magdeburg, Niemcy)
Rozgrywający: Michał Jurecki, Karol Bielecki, Piotr Chrapkowski, Krzysztof Lijewski (wszyscy Vive Targi Kielce), Mariusz Jurkiewicz (SPR Wisła Płock SA), Michał Kubisztal (Górnik Zabrze), Michał Szyba (Azoty Puławy), Bartłomiej Jaszka (Fuechse Berlin)
skrzydłowi: Adam Wiśniewski (SPR Wisła Płock SA), Robert Orzechowski (Górnik Zabrze), Przemysław Krajewski (Azoty Puławy), Jakub Łucak (Chrobry Głogów).
REKLAMA
Źródło: Orange sport/x-news
ps
REKLAMA