Premier League: Łukasz Fabiański odchodzi z Arsenalu
Łukasz Fabiański odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu z Arsenalem i od przyszłego sezonu będzie miał nowego pracodawcę.
2014-02-10, 13:58
- Mam dość siedzenia na ławce. Chcę być numerem jeden w klubie i reprezentacji. Przez wszystkie te lata wiele nauczyłem się w Arsenalu, ale czas na zmiany. Darzę ten klub wielkim szacunkiem, ale zdecydowałem się nie przedłużać kontraktu. Potrzebuję nowych wyzwań, żeby się rozwijać - powiedział bramkarz w wywiadzie dla Daily Mail.
Fabiański przegrał rywalizację z Wojciechem Szczęsnym i z kontuzjami. Przede wszystkim przez urazy nie mógł nawiązać walki ze swoim rywalem w bramce drużyny Arsene'a Wengera.
Polski bramkarz był sprowadzany do Londynu jako zawodnik na lata, który będzie dla Arsenalu postacią równie ważną jak Jens Lehmann, były niemiecki golkiper tego klubu.
Niestety, nie spełnił oczekiwań i będzie szukał klubu, w którym dostanie szansę na odbudowanie formy. Na jego korzyść przemawia fakt, że przyszły pracodawca nie zapłaci za jego transfer.
REKLAMA
Czy piłkarzowi uda się wrócić do gry. 28-latek ma przed sobą jeszcze wiele lat gry w piłkę i będzie chciał udowodnić, że wciąż ma to coś, co przekonało do niego skautów jednej z najlepszych drużyn w Anglii.
Z Arsenalem ma także pożegnać się prawy obrońca Bacary Sagna. Według ostatnich plotek transferowych Arsene Wenger chciałby sprowadzić Łukasza Piszczka z Borussii Dortmund.
ps
REKLAMA