Ekstraklasa: Legia - Lech. Kosecki: dla mnie to mecz szczególny
Piłkarz Legii Warszawa Jakub Kosecki przyznał, że sobotnie spotkanie z Lechem Poznań w 28. kolejce piłkarskiej ekstraklasy będzie dla niego wyjątkowe. - Jestem legionistą z krwi i kości - zadeklarował skrzydłowy stołecznej drużyny.
2014-03-28, 13:04
23-letni zawodnik w poniedziałkowym meczu z Piastem Gliwice (2:1) zagrał po raz pierwszy po kontuzji. Na boisku pojawił się w końcówce, ale jego akcja zadecydowała o zdobyciu przez Legię zwycięskiej bramki.
- Ciężko trenuję, żeby wrócić do podstawowego składu. Liczę, że będę dostawał szanse gry w większym wymiarze czasowym, bo jestem gotowy w stu procentach - zadeklarował pomocnik na piątkowej konferencji prasowej.
Dla pochodzącego z Warszawy Koseckiego, rywalizacja z Lechem zawsze należy do wyjątkowych.
- Oczywiście dla mnie są to szczególne mecze. Zawsze przed sezonem patrzę w terminarz, kiedy i gdzie gramy takie prestiżowe spotkania. Jestem legionistą z krwi i kości, więc dla mnie to wyjątkowe przeżycie. Często jestem poobijany, tak jak po jesiennym spotkaniu w Poznaniu (1:1), ale to są boiskowe sytuacje i czasami się zdarzają. Mecze z Lechem na pewno są bardziej brutalne i na pewno nikt nie odstawi nogi. Dla każdego są wyjątkowe - przyznał Kosecki.
REKLAMA
Legia z dorobkiem 54 punktów prowadzi w tabeli. Lech jest drugi i traci do sobotniego rywala siedem oczek.
- Uważam, że spotkają się dwie najlepsze obecnie drużyny w Polsce. Lech zaczął ostatnio punktować, chociaż miesiąc temu niektórzy go skreślili. Nie interesuje nas inny wynik niż zwycięstwo. Powiem więcej: wymarzyłem sobie szczególne i wysokie zwycięstwo. Zasługujemy na to, a takiej przekonującej wygranej nam brakuje - zdradził "Kosa".
W przypadku zwycięstwa, stołeczna drużyna powiększy przewagę nad rywalami. Jednak w wyniku reformy rozgrywek, po fazie zasadniczej punkty zostaną podzielone i przewaga stopnieje.
- Reforma sprzyja wszystkim oprócz Legii, bo bez tych zmian już niedługo moglibyśmy czuć się mistrzami. Z pewnością jest to przyjazne dla zespołów, które nas gonią. Jednak fajnie, że rywalizacja będzie do końca - ocenił.
REKLAMA
Kosecki chwalił również współpracę z Norwegiem Henningiem Bergiem.
- Wprowadził dużo nowych rzeczy. Przede wszystkim stara się dużo rozmawiać indywidualnie z każdym z nas. Treningi są bardzo intensywne i praktycznie cały czas z piłkami. Czasami jest luźna atmosfera i żartujemy jak to jest być piłkarzem np. Manchesteru United - zakończył Kosecki.
Mecz Legia Warszawa - Lech Poznań rozpocznie się w sobotę o godz. 15.30.
J. Kosecki o meczu z Lechem: Zmierzą się dwie najlepsze drużyny w Polsce
REKLAMA
Agencja TVN/x-news
J. Kosecki: Kibice Lecha nie lubią mnie, bo odebrałem im marzenia o mistrzostwie
Agencja TVN/x-news
mr, man
REKLAMA
REKLAMA