Robert Lewandowski rozpoczyna nowy etap. Na początek "przybił piątkę" z Guardiolą
Bayern Monachium zdobył piłkarski Puchar Niemiec, podobnie jak wcześniej mistrzostwo kraju. Sobotni mecz był ostatnim oficjalnym występem w Borussii Roberta Lewandowskiego. Od lipca Polak będzie zawodnikiem Bayernu.
2014-05-18, 13:03
Posłuchaj
Monachijczycy po bramkach Arjena Robbena i Thomasa Muellera w drugiej części dogrywki wygrali w Berlinie z Borussią Dortmund 2:0 i obronili krajowe trofeum.
- Wiadomo, że najlepiej byłoby wygrać, ale myślę, że mieliśmy pecha - mówił po meczu Robert Lewandowski.
"Lewy" miał między innymi na myśli 64. minutę meczu, gdy po zgraniu głową przez Lewandowskiego na bramkę, również głową, uderzył Mats Hummels. Lecącą do siatki piłkę wybił Dante. Powtórki telewizyjne nie dają stuprocentowej pewności, ale w Dortmundzie wszyscy są przekonani, że piłka przekroczyła linię bramkową.
- Strzeliliśmy gola, który nie został uznany. Wszyscy na ławce rezerwowych to widzieli - wyjaśniał tuż po meczu telewizji Sky Juergen Klopp, trener Borussii. - Nie chciałbym zrzucać całej winy na sędziego, ale ta bramka mogła wiele zmienić. Przegraliśmy przecież 0-2, mimo że strzeliliśmy gola. Arbiter Florian Meyer przyznał, że w takich sytuacjach przydałaby się technologia, która umożliwiałaby stwierdzenie, czy był gol czy nie - dodał szkoleniowiec zespołu z Dortmundu.
- Wiadomo, że najlepiej byłoby wygrać, ale myślę, że mieliśmy pecha - dodał "Lewy".
Po ostatnim gwizdku sędziego, Robert Lewandowski nie rozpamiętywał już kontrowersyjnych sytuacji z meczu "przybił piątkę" z trenerem Bawarczyków - Josepem Guardiolą - i zamienił kilka słów z Franckiem Riberym. Lewandowski nie chciał jednak zdradzić o czym rozmawiał z przyszłymi kolegami z drużyny twierdząc, że to jeszcze nie koniec sezonu.
(ah)
REKLAMA