El. ME piłkarek ręcznych: dramatyczny mecz w Brnie. Awans Polek
Polskie piłkarki ręczne wywalczyły awans do turnieju finałowego mistrzostw Europy, który w grudniu odbędzie się na Węgrzech i Chorwacji. W meczu ostatniej kolejki grupy 3. kwalifikacji pokonały w Brnie Czeszki 25:22 (16:10).
2014-06-14, 15:36
Posłuchaj
Polki - czwarta drużyna ubiegłorocznych mistrzostw świata, aby zająć drugie miejsce w tabeli premiowane awansem do finałów ME, musiały wygrać w Brnie przynajmniej trzema trafieniami, ewentualnie czterema, gdyby zdobyły 22 lub mniej bramek. Wcześniej zwycięstwo w grupie zapewnił sobie wicemistrz olimpijski z Londynu - Czarnogóra.
Podopieczne trenera Kima Rasmussena okresy znakomitej gry przeplatały dużo słabszymi. Dlatego, choć na początku drugiej połowy prowadziły już 17:10, to chwilę potem roztrwoniły przewagę i po raz kolejny zafundowały swoim kibicom dramatyczną, pełną zwrotów akcji końcówkę. I tylko nieporadności rywalek, które w decydujących momentach nie potrafiły zachować zimnej krwi, zawdzięczają, że pojadą na mistrzostwa.
Początek meczu nie był zbyt udany w wykonaniu biało-czerwonych, które pierwszego gola uzyskały dopiero w szóstej minucie. Jego autorką była prawoskrzydłowa Karolina Zalewska-Gardoni, zwłaszcza przed przerwą niezwykle mocny punkt drużyny. Po raz pierwszy prowadzenie Polki objęły w 13. minucie (6:5) po udanym rzucie karnym Karoliny Kudłacz, która w sumie zaliczyła osiem trafień i była wyróżniającą się zawodniczką na parkiecie.
W miarę upływu czasu coraz lepiej spisywała się Izabela Czarna - przed przerwą zanotowała 42-procentową skuteczność w bramce. W tym czasie wszystko udawało się także Alinie Wojtas, która popisywała się efektownymi rzutami w samo okienko z dystansu.
REKLAMA
Polki dały popis gry między 11. a 19. minutą - nie pozwoliły zdobyć gola rywalkom i od stanu 4:5 wyszły na prowadzenie 10:5. Tę przewagę utrzymały do przerwy i kiedy na początku drugiej odsłony uzyskały siedmiobramkową przewagę wydawało się, że spokojnie dotrwają do końca.
Stało się inaczej. Czeszki zaczęły uważniej grać w obronie, były skuteczniejsze w ataku, tymczasem w drużynie biało-czerwonych mnożyły się proste błędy, straty piłki, które nie powinny się przydarzać na poziomie reprezentacji. Zespół gospodarzy odrobił straty i po golu obrotowej Petry Vitkovej w 41. min. przegrywał tylko dwoma bramkami - 17:19.
Źródło: PGNiG/x-news
REKLAMA
Po ponownym zrywie podopiecznych trenera Rasmussena w 51. min było 24:19 i od tego momentu obu ekipom bardzo trudno przychodziło zdobywanie goli. Rywalki jednak zaliczyły trzy trafienia z rzędu (dwa autorstwa Luzumovej) i na trzy minuty przed końcem przegrywały tylko 22:24. Ten rezultat premiował awansem Czechy.
Ostatnie fragmenty gry z powodu ogromnego napięcia wyglądały dość chaotycznie. Oba zespoły popełniały wręcz szkolne błędy: Polki podawały do rywalek, te z kolei nie łapały piłki i posyłały ją w aut lub robiły błąd kroków. Jedynie Kudłacz na 1.40 min przed końcową syreną, w czasie gdy sędziowie sygnalizowali już grę pasywną, udało się opanować nerwy i strzelić bramkę na wagę awansu do mistrzostw Europy.
Czechy - Polska 22:25 (10:16)
Polska: Małgorzata Gapska, Izabela Czarna - Monika Stachowska, Iwona Niedźwiedź, Karolina Siódmiak 2, Joanna Gadzina, Marta Gęga, Kinga Grzyb 2, Karolina Kudłacz 8, Katarzyna Janiszewska, Klaudia Pielesz, Joanna Drabik, Karolina Zalewska-Gardoni 5, Alina Wojtas 5, Patrycja Kulwińska 3, Kinga Byzdra.
Najwięcej bramek dla Czech: Hana Kutlvasrova 6, Petra Vitkova i Iveta Luzumova - po 4.
Kary: Czechy - 2, Polska - 8 min.
Sędziowali: Amar Konjicanin i Dino Konjicanin (Bośnia i Hercegowina). Widzów: 2,5 tys.
RELACJA NA ŻYWO:
12.58 - KONIEC! Czechy - Polska 22:25 - POLKI ZAGRAJĄ NA ME!!!
REKLAMA
12.54 - Świetna akcja Karoliny Kudłacz! Czechy - Polska - 22:25
12.51 - Fatalna gra Polek - 22:24. Teraz Czeszki bliższe awansu
12.48 - Cztery minuty do końca. Czeszki odrabiają straty - 21:24
12.41 - Świetna akcja Patrycji Kulwińskiej! Polki powiększają przewagę!
REKLAMA
12.38 - Na tablicy wyników - 19:23! Ten wynik daje Polką awans do ME!
12.32 - Karolina Kudłacz! W końcu bramka dla Polek - 17:20
12.30 - Niestety, Polki bardzo nieskuteczne - 17:19
12.22 - Czeszki odrabiają straty. Czechy - Polska13:17
REKLAMA
12.16 - Zaczynamy drugą połowę!
12.05 - Koniec pierwszej połowy, Polki wygrywają 16:10! Ten wynik daje nam jak na razie awans na Mistrzostwa Europy 2014!
12.03 - Polki spokojnie kontrolują przebieg gry i utrzymują przewagę
11.55 - Świetny okres gry Polek! Izabela Czarna broni rzuty Czeszek, a w ataku dobrze radzi sobie Alina Wojtas. Czechy - Polska 5:10
REKLAMA
11.41 - Biało-czerwone wracają do gry. Po świetnej akcji Karoliny Kudłacz mamy remis - 3:3
11.37 - Słaby początek Polek. Jak na razie przegrywamy. Czechy - Polska 3:1
11.33 - Zaczynamy mecz w Brnie!
ZAPOWIEDŹ:
Szczypiornistki Kima Rasmussena, aby zająć drugie miejsce w tabeli premiowane awansem do finałowego turnieju mistrzostw Europy, który w grudniu 2014 odbędzie się na Węgrzech i w Chorwacji, muszą wygrać w Brnie przynajmniej trzema trafieniami, ewentualnie czterema, jeśli zdobędą 22 lub mniej bramek. Oba zespoły rywalizują w eliminacyjnej grupie 3., w której zwycięstwo już wcześniej zapewnił sobie wicemistrz olimpijski z Londynu - Czarnogóra.
REKLAMA
Czeszki wygrały z Polkami w pierwszym spotkaniu 22:19 - w październiku 2013 w Lublinie. - Mamy lepszą pozycję wyjściową, ale nie zapominamy, że gramy przeciwko czwartej drużynie mistrzostw świata. Polki zrobiły postęp w ostatnim czasie, choć akurat spotkanie z Czarnogórą (22:25) im nie wyszło - powiedział selekcjoner reprezentacji Czech Jan Basny.
Do zespołu w Brnie już dołączyła podstawowa rozgrywająca Iwona Niedźwiedź, która z powodu urazu oka nie zagrała przeciw Czarnogórze.
aj, PAP, polskieradio.pl, Jedynka
REKLAMA