Ekstraklasa: Lech Poznań - Pogoń Szczecin. Zacięty mecz w Poznaniu

W ostatnim sobotnim meczu 5. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Lech Poznań zremisował na własnym stadionie z Pogonią Szczecin 1:1 (0:1).

2014-08-16, 22:36

Ekstraklasa: Lech Poznań - Pogoń Szczecin. Zacięty mecz w Poznaniu

Posłuchaj

Trener Pogoni Szczecin Dariusz Wdowczyk był zadowolony z punktu zdobytego w Poznaniu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Prowadzący Lecha po raz pierwszy trener Krzysztof Chrobak nie do końca mógł być zadowolony ze swojego debiutu. Jego podopieczni podzielili punktami się z Pogonią, ale przez większą część meczu rozczarowali. Goście z kolei zachowali status niepokonanej drużyny w tym sezonie ekstraklasy.

Pojedynek z Pogonią był dla lechitów pierwszym po odpadnięciu z europejskich pucharów z islandzkim Stjarnan FC. Kibice wicemistrza Polski nie zapomnieli piłkarzom kompromitacji, na płocie za jedną z bramek zawisło kilka transparentów. Hasła: "Co roku wielkie obietnice, a wielcy w tym klubie są tylko kibice" i "Dobre fury i wypłaty, od studentów w piłce baty" najdobitniej świadczą o nastrojach wśród fanów, którzy w pierwszej połowie w ogóle nie dopingowali swojej drużyny.

Brak awansu do czwartej rundy kwalifikacyjnej w Lidze Europejskiej kosztował Mariusza Rumaka posadę trenera. Chrobak zapowiadał, że nie będzie dokonywał gwałtownych zmian w składzie i słowa dotrzymał, bowiem w wyjściowej "jedenastce" nie było żadnych zaskoczeń.

Początek meczu był całkiem niezły w wykonaniu obu drużyn. Portowcy uzyskali przewagę, ale najlepszą sytuację zmarnował Łukasz Teodorczyk. Napastnik Lecha po zablokowanym strzale Gergo Lovrencsicsa dostał niemal w prezencie piłkę. Zwlekał z oddaniem strzału i jego uderzenie zostało zablokowane.

REKLAMA

W 21 min. blisko tysięczna grupa fanów ze Szczecina miała powody do radości. Po złym wybiciu piłki przez Krzysztofa Kotorowskiego, Pogoń szybko uruchomiła atak, Marcin Robak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy i okazji nie zmarnował. Robak staje się powoli postrachem poznańskiego zespołu - w lutym strzelił mu pięć goli w wygranym 5:1 spotkaniu.

Lechici mieli szansę na wyrównanie za sprawą... Hernaniego, po którego interwencji piłka trafiła w słupek. Tuż przed przerwą powinno być 2:0 dla gości. Patryk Małecki wręcz ośmieszył defensywę "Kolejorza", dośrodkował, ale Robak nie spodziewał się, że piłka minie dwóch rywali. Potem próbował uderzać piętą, ale Luis Henriquez wyrósł jakby spod ziemi i podbił piłkę, która poszybowała nad poprzeczką.

Gwizdy żegnały poznańskich piłkarzy schodzących do szatni, gwizdy też ich witały po przerwie. Gospodarze, jakby zdeprymowani, przez długi czas nie mieli pomysłu na sforsowanie obrony Pogoni. Teodorczyk miał duży zapał do gry, lecz jego niektóre zagrania wołały o pomstę do nieba. W końcu jednak szczęście uśmiechnęło się do poznaniaków. Szymon Pawłowski uderzył z dystansu, piłka po drodze odbiła się od Rafała Murawskiego i zmyliła Radosława Janukiewicza.

Dopiero po wyrównaniu Lech zaczął grać na miarę oczekiwań i kilkakrotnie portowcy znaleźli się w opałach. Ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.

REKLAMA

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

Po meczu Lech - Pogoń (1:1) powiedzieli:

Krzysztof Chrobak (trener Lecha Poznań): "Nie ukrywam, że bardzo obawiałem się tego spotkania. Uważałem, że Pogoń to najtrudniejszy rywal, z którym dotąd graliśmy. Ma szczególnie niebezpieczne stałe fragmenty gry i to się dziś potwierdziło. Mogę być zadowolony, że z wielką determinacją goniliśmy wynik do końca spotkania, choć nie pomogły nam w tym kontuzje Huberta Wołąkiewicza i Karola Linettego. Nie jest łatwo grać u siebie, gdy nie spotykamy się z sympatią publiczności. Chcę jednak podziękować drużynie za walkę - to jest bardzo ważne".

REKLAMA

Dariusz Wdowczyk (trener Pogoni Szczecin): "W pierwszej połowie zagraliśmy agresywnie, stwarzaliśmy sobie sytuacje, nie pozwoliliśmy Lechowi na to samo. Zagraliśmy wysokim pressingiem, co kosztowało nas jednak sporo sił. To był dobry mecz w naszym wykonaniu, gratuluję moim piłkarzom dobrej postawy. W przerwie musiał zejść kontuzjowany Marcin Robak. Gdyby nie to, może druga połowa wyglądałaby inaczej. A tak po przerwie Lech nas przycisnął i musieliśmy zacząć bronić wyniku. Dlatego jesteśmy zadowoleni z cennego punktu, wywalczonego na ciężkim terenie. Zmierzyliśmy się z drużyną, która mimo swoich przejściowych kłopotów, potrafi grać na własnym boisku".

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 1:1 (0:1).

Bramki: 0:1 Marcin Robak (21), 1:1 Szymon Pawłowski (73).

Żółte kartki - Lech Poznań: Darko Jevtic, Łukasz Teodorczyk. Pogoń Szczecin: Sebastian Rudol, Patryk Małecki, Maciej Dąbrowski.

REKLAMA

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 13 173.

Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz (27. Maciej Wilusz), Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Gergo Lovrencsics (73. Barry Douglas), Karol Linetty (66. Dawid Kownacki), Kasper Hamalainen, Darko Jevtic, Szymon Pawłowski - Łukasz Teodorczyk.

Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol (52. Takuya Murayama), Wojciech Golla, Hernani, Mateusz Lewandowski - Maciej Dąbrowski, Rafał Murawski, Adam Frączczak, Shohei Okuno (84. Mateusz Matras), Patryk Małecki - Marcin Robak (46. Łukasz Zwoliński).

Wyniki meczów 5. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

REKLAMA

2014-08-15:

Korona Kielce - Górnik Zabrze 0:3 (0:1)

Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0:3 (0:2)

2014-08-16:

REKLAMA

Piast Gliwice - Ruch Chorzów 0:1 (0:1)

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 1:1 (0:1)

Górnik Łęczna - Zawisza Bydgoszcz 5:2 (3:1)

Pozostałe mecze kolejki

REKLAMA

2014-08-17:

Śląsk Wrocław - Cracovia Kraków (15.30)

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk (18.00)

2014-08-18:

REKLAMA

Podbeskidzie Bielsko-Biała - PGE GKS Bełchatów (18.00)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)


1. Górnik Zabrze              5 3 2 0 10-211 +8
2. Legia Warszawa             5 3 1 1 12-310 +9
3. PGE GKS Bełchatów          4 3 1 0 6-110 +5
4. Pogoń Szczecin             5 2 3 0 10-69 +4
5. Lech Poznań                5 2 2 1 10-68 +4
6. Górnik Łęczna              5 2 2 1 9-108 -1
7. Lechia Gdańsk              4 2 1 1 7-57 +2
8. Jagiellonia Białystok      5 2 1 2 7-107 -3
9. Podbeskidzie Bielsko-Biała 4 2 0 2 7-56 +2
10. Wisła Kraków              4 1 3 0 7-66 +1
11. Śląsk Wrocław             4 2 0 2 5-76 -2
12. Ruch Chorzów              5 1 1 3 4-94 -5
13. Cracovia Kraków           4 1 0 3 4-83 -4
14. Zawisza Bydgoszcz         5 1 0 4 7-123 -5
15. Piast Gliwice             5 0 2 3 2-92 -7
16. Korona Kielce             5 0 1 4 3-111 -8

*W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2014-08-22:

REKLAMA

Zawisza Bydgoszcz - Lechia Gdańsk (18.00)

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków (20.30)

2014-08-23:

Cracovia Kraków - Podbeskidzie Bielsko-Biała (15.30)

REKLAMA

Górnik Zabrze - Górnik Łęczna (18.00)

Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław (20.30)

2014-08-24:

Legia Warszawa - Korona Kielce (15.30)

REKLAMA

Ruch Chorzów - Lech Poznań (18.00)

2014-08-25:

PGE GKS Bełchatów - Piast Gliwice (18.00)

man, mr

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej