Rajd Francji: Robert Kubica wypadł z trasy, ale szybko powrócił
Robert Kubica (Ford Fiesta WRC) ze stratą minuty i jednej sekundy do lidera zajmuje siódmą pozycję po sześciu odcinkach specjalnych Rajdu Francji, 11. rundy mistrzostw świata.
2014-10-03, 17:13
Prowadzi Fin Jari-Matti Latvala (VW Polo WRC).
W piątek kierowcy przejechali dotychczas sześć odcinków specjalnych, wieczorem będą rywalizowali jeszcze na trasie miejskiego superoesu w Strasburgu. W doskonałej dyspozycji jest Latvala, który był najszybszy na czterech próbach.
Drugie miejsce zajmuje Norweg Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC) - strata 8,5 s, którego łupem padły dwa odcinki. Trzeci jest Brytyjczyk Kris Meeke (Citroen DS3 WRC) - 22,7.
Kubica był po czterech OS-ach sklasyfikowany na szóstej pozycji, ale na piątym (Vosges-Pays d'Ormont 2; 34,4 km) miał problemy, stracił prawie 10 s i spadł na siódme miejsce.
Ostatni popołudniowy odcinek (Pays de Salm 2; 9,6 km) był popisem mistrza świata WRC-2 z ubiegłego roku. Kubica uzyskał trzeci czas, pięć sekund za Latvalą. To jednak nie wystarczyło do powrotu w klasyfikacji generalnej na szóstą lokatę.
- To był dla nas bardzo dobry odcinek, na poprzednim się zdekoncentrowałem i wypadliśmy za trasę. Ale teraz jechało się świetnie - ocenił krakowianin.
Na drugim porannym odcinku poważne problemy z samochodem miał broniący tytułu lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC). Stracił ponad cztery minuty i praktycznie nie ma już szans na zwycięstwo. Po sześciu próbach fabryczny kierowca teamu Volkswagen Motosport traci do Latvali prawie dziewięć minut.
Kubica startuje we Francji po raz drugi w karierze. W ubiegłym roku, jadąc Citroenem DS3 RRC, triumfował w WRC-2 i uplasował się na dziewiątej pozycji w klasyfikacji generalnej. Krakowianin później wywalczył tytuł mistrzowski w klasie i dzięki temu otrzymał w tym roku propozycję startów w całym cyklu mistrzostw samochodem WRC.
man
REKLAMA