Polski Związek Bokserski ostrzega internautów po skandalu z polskim arbitrem
Polski Związek Bokserski jest oburzony obraźliwymi komentarzami internautów pod adresem Macieja Dziurgota. Polski sędzia został pobity przez boksera po kontrowersyjnej decyzji.
2014-10-23, 16:35
Dziurgot został pobity podczas młodzieżowych mistrzostw Europy w Zagrzebiu. Pięściami zaatakował go Chorwat Vido Loncar, który chwilę wcześniej przegrał przed czasem walkę eliminacyjną w kategorii 81 kg.
Pojedynek pomiędzy Loncarem i Litwinem Algirdasem Baniulisem w wadze 81 kg został przerwany w drugiej rundzie po kolejnym liczeniu boksera gospodarzy. Miał on pretensje do Dziurgota, bowiem - jak wynika z przebiegu walki zamieszczonej w internecie - ostatnie liczenie było dość wątpliwe. Chorwat pokazywał, że jest gotowy do kontynuacji rywalizacji.
Jednak prezes Polskiego Związku Bokserskiego Zbigniew Górski broni decyzji Macieja Dziurgota. Nie wyjaśnia jednak dlaczego Polak podjął taką decyzję w końcówce walki, ale ostrzega internautów przed konsekwencjami prawnymi obraxliwych komentarzy.
REKLAMA
Poniżej przedstawiamy pełne oświadczenie prezesa PZB z oficjalnej strony związku:
"W związku z licznymi komentarzami związanymi z incydentem pobicia na ringu w Zagrzebiu polskiego sędziego Macieja Dziurgota przez zawodnika chorwackiego - jakie pojawiają się w internecie - a przede wszystkim w związku z tym, że część tych komentarzy jest obraźliwa dla poszkodowanego czujemy się w obowiązku zajęcia stanowiska w tej sprawie. Stwierdzając przy tym, że będziemy bronić Macieja Dziurgota, przed obraźliwymi komentarzami, których poziom i napastliwość są po prostu nie do przyjęcia. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że 3-minutowy film - jaki jest emitowany w Internecie - nie przedstawia całej walki, co siłą rzeczy sprawia, iż ocena dokonywana przez widzów dotycząca wydarzeń w ringu, która wynika z jego obejrzenia nie opiera się na pełnym zakresie istotnych dla całości zdarzenia informacji. Taki stan rzeczy w znacznej mierze zniekształca możliwość dokonania obiektywnej analizy zdarzenia.
Dlatego też zwracamy się do wszystkich, którzy tak czynią - albo mają zamiar tak uczynić - o zaniechanie obraźliwych komentarzy pod adresem Macieja Dziurgota, który w całej tej przykrej sprawie jest osobą poszkodowaną. Uszanujmy w tym trudnym dla nas wszystkich momencie jego prywatność i prawo do skupienia się na powrocie do zdrowia. Przypomnieć przy tym należy, że tego typu komentarze mogą stanowić podstawę do obrony interesów na drodze sądowej.
Jesteśmy w kontakcie z samym poszkodowanym, jego rodziną oraz naszą Ambasadą w Zagrzebiu. W tej chwili najbardziej jesteśmy zainteresowani tym, aby Maciej Dziurgot powrócił do zdrowia."
REKLAMA
man
REKLAMA