Premier League: Fabiański lepszy od Szczęsnego. Trzy minuty, które wstrząsnęły Arsenalem

W pierwszej połowie obaj bramkarze byli bezbłędni. Dopiero w 63. minucie skapitulował Fabiański, którego pokonał Chilijczyk Alexis Sanchez. "Kanonierzy" z Walii nie wywieźli jednak nawet punktu. W 75. minucie fantastycznym strzałem z rzutu wolnego popisał się Islandczyk Gylfi Sigurdsson, a trzy minuty później zwycięskiego gola zdobył dla "Łabędzi" Francuz Bafetimbi Gomis.

Fabiański może czuć satysfakcję. Przez lata był bowiem tylko zmiennikiem Szczęsnego w Arsenalu. Mając dość tej roli, londyński klub opuścił przed tym sezonem.

W tabeli Swansea (18 pkt) awansowało na piąte miejsce, Arsenal jest szósty (17). Z dorobkiem 29 "oczek" prowadzi Chelsea Londyn, która w sobotę wygrała na wyjeździe z Liverpoolem 2:1.

Podopieczni trenera Jose Mourinho mają cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Southamptonem, który pokonał Leicester City Marcina Wasilewskiego 2:0. Polski obrońca rozegrał całe spotkanie; w 78. minucie został ukarany żółtą kartką.

REKLAMA

"The Blues" powiększyli natomiast przewagę nad swoim najgroźniejszym rywalem - Manchesterem City. Obrońcy tytułu zaledwie zremisowali na wyjeździe z Queens Park Rangers 2:2 i do lidera tracą już osiem punktów Dwa gole zdobył dla gości Sergio Aguero. Argentyńczyk z dwunastoma trafieniami przewodzi klasyfikacji strzelców.

Skromne zwycięstwo odniósł Manchester United. "Czerwone Diabły" pokonały u siebie Crystal Palace 1:0, po bramce Juana Maty w 67. minucie. Hiszpan chwilę wcześniej pojawił się na boisku.

mr