Bundesliga: Borussia Dortmund odbiła się od dna
W meczu 11. kolejki Borussia Dortmund, z Łukaszem Piszczkiem w składzie, pokonała na własnym stadionie imienniczkę z Moenchengladbach 1:0 i opuściła ostatnie miejsce w tabeli piłkarskiej ekstraklasy Niemiec.
2014-11-09, 21:00
Postawa dortmundczyków w tym sezonie Bundesligi jest sporym rozczarowaniem. Wicemistrzowie Niemiec przegrali pięć poprzednich spotkań z rzędu i w sobotę znaleźli się na ostatnim miejscu w tabeli. W niedzielę udało im się wygrać, ale w bardzo szczęśliwych okolicznościach.
W 58. minucie padł niezwykły gol samobójczy. Obrońcy Borussii Moenchengladbach, kilkadziesiąt metrów od własnej bramki, podawali sobie piłkę. Ta w pewnym momencie trafiła do Christopha Kramera. Uczestnik brazylijskiego mundialu niemal z połowy boiska postanowił zagrać do własnego bramkarza. Zrobił to tak niefortunnie, że lobując go umieścił piłkę w siatce.
Goście doznali dopiero pierwszej porażki w tym sezonie. W tabeli zajmują trzecie miejsce, ze stratą siedmiu punktów do prowadzącego Bayernu Monachium. Borussia Dortmund awansowała na 15. miejsce. Drugi jest VfL Wolfsburg (cztery punkty straty), który pokonał u siebie Hamburger SV 2:0.
Lider już w sobotę nie dał we Franfkurcie szans Eintrachtowi, którego pogrążyły trzy gole Muellera w 22., 64. i 67. minucie. Reprezentant Niemiec z sześcioma trafieniami w tym sezonie zrównał się na czele klasyfikacji strzelców z czwórką innych piłkarzy.
REKLAMA
Wynik na 4:0 ustalił w końcówce Szwajcar Xherdan Shaqiri. Robert Lewandowski znalazł się w pierwszym składzie Bawarczyków, ale został zmieniony w 68. minucie.
Znacznie lepiej zagrał tego dnia Paweł Olkowski. Zdobył dwie bramki i zaliczył asystę w wygranym 4:3 wyjazdowym meczu FC Koeln z Hoffenheim.
mr
REKLAMA